Dzisiaj jest 15 maja 2024 07:52



Nowy tematOdpowiedz Strona 2 z 2   [ Posty: 24 ]
Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Paolo350
 Tytuł:
Post: 23 cze 2013 03:12 
Początkujący rider
Początkujący rider
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 maja 2013 07:51
Posty: 59
Lokalizacja: Orły
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times
Car: VS1400 i FJ1200
Wiatr w Polu pisze:
Dobrze, że w tym "wjeździe", czyli opłacie wjazdowej jest coś więcej niż tylko blacha (...)


Andrzeju - żeby było taniej blachę zawsze możesz "opylić na bramie" - tak jak to miało miejsce w Stępinie (gdyby nie to, że troszkę się "obwieszam" to sam bym zrobił tak samo):mrgreen:

Ale tak poważnie to faktycznie fajnie, że w cenie wjazdu jest "coś więcej" (a dziś to na prawdę rzadkość........od razu widać, że tego zlotu nie organizuje żaden "klub");
Ja zapewne dojadę w sobotę po południu - tak jak do Stępiny (niestety - praca);
Pozdr.


Ostatnio zmieniony 23 cze 2013 03:15 przez Paolo350, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Silent
 Tytuł:
Post: 24 cze 2013 02:12 
Wymiatacz asfaltów
Wymiatacz asfaltów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 gru 2012 12:09
Posty: 179
Lokalizacja: LBL/Rzeszów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times
Imię: Krystian
Xiądz Faust pisze:
Silent, a orientujesz się jak będzie z pasażerami w w/w aucie? Mam na myśli koszty wjazdu.


Pasażer pewnie będzie traktowany jak plecaczek, czyli będzie musiał zapłacić za wjazd 40zł.

Jeszcze info co do wjazdu autami.
Liczba miejsc będzie ograniczona. Także najlepiej zawitać w piątek.

_________________
http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/viewtopic.php?t=8684

Mam jedno życie, jedno życie by coś po sobie zostawić.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wiatr w Polu
 Tytuł:
Post: 14 lip 2013 05:25 
Prawdziwy rider
Prawdziwy rider
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 maja 2010 05:52
Posty: 692
Lokalizacja: Mruczkowo
Has thanked: 13 times
Been thanked: 327 times
Car: Yamaha Vmax
W piątek w mojej okolicy przechodziły burze jedna po drugiej. W przerwie między opadami spakowałem się, wsiadłem na moto i ogień. Kiedy dotarłem na miejsce ok. 17.30 było mokro (bo po deszczu) i raczej pusto. Miałem 6 „numer startowy”. Oczywiście nie wolno wjechać na pole namiotowe, żeby napompować materac. Organizatorzy oferowali za to pomoc w jego upychaniu do namiotu. Choć tyle. Na pewno duży plus im się należy za ochronę – gości było dużo i wszędzie ich było widać. (Jak się dalej przekonacie, przydała się). Trochę maszyn jeszcze dojechało, ale pogoda chyba skutecznie odstraszała, bo było ich dużo mniej niż ubiegłego roku. Byli za to Długi Janek (jak zawsze najwyższy człowiek na zlocie), Święty, Edycja, Dzinio, Beatka, Łukasz, Ela, Basia, … Dzinio przywiózł autem gitarę i drewno na ognisko (60 km), bo jakoś się nie spodziewał (i słusznie), żeby organizatorzy o tym pomyśleli. (Pomyśleli za to o zbawieniu naszych dusz, czyli w sobotę przed południem, tradycyjnie już, na scenie była msza święta). Czego nam było trzeba więcej do dobrej zabawy? Ok. północy zespoły przestały grać, choć nie wiem, dlaczego, bo przecież wiele utworów i tak leciało playbacku. Wtedy koncert rozpoczął nasz wirtuoz gitary Święty. Zeszło się trochę ludzi, bo to i ogień i śpiew i zabawa. Jak zaczęło trochę padać, usadowiliśmy Świętego pod klapą otwartego bagażnika Dziniowego „dostawczaka” i zabawa trwała do rana. Jak się rano obudziłem, zobaczyłem wokół naszego ogniska 5 stołów i 9 ławek przytarganych z centralnego placu, ale to już inna, choć też ciekawa historia. Sobota przywitała nas niewielką, ale uciążliwą mżawką, która trwała do południa. Na paradę nie jechałem, ale pojechałem do sklepu, bo piwo na zlocie kosztowało aż 6 zeta. Dojechało sporo osób, w tym miedzy innymi Agatka, Norbi i Zyron. Po południu nasza młodzież (Łukasz i Agatka) ścięli i przywlekli dwie uschnięte sosny na ognisko, a za ich przykładem poszli inni. Siekiery tylko śmigały  Znowu przy ogniu godziny mijały jak minuty. Poznałem wielu fajnych ludzi, niezwykłe historie. Że wspomnę tylko Zygmunta, „człowieka, który zatrzymał TIR-a”, czyli rozbił go tak dotkliwie, że TIR odjechał na holu. Niestety Zygmunt przypłacił swój błąd utratą ręki i nogi. A myślicie, że przyjechał na zlot autem? Oglądałem jego piękną, przystosowaną do nowych warunków szadołkę… Miałem tez i niemiłą przygodę na zlocie. Do naszego ognia przychodzili różni ludzie. Przyszedł koleś naprany w cztery d… i nie dość, że był hałaśliwy, częstował się piwami kolegi, jak swoimi, to jeszcze spodobały mi się moje włosy. Co chwilę ich dotykał, głaskał… Kilka razy mówię: „Nie rób tego kolego. Tylko moje dziewczyny mogą dotykać moich włosów” – nie pomagało. Jak jestem spokojny, to po którymś razie przestałem być spokojny „Chwyciłem gościa za jądra i mówię: „Właśnie tak się czuję, jak dotykasz moich włosów”. Niby zrozumiał, doszliśmy do porozumienia, przybiliśmy „piątkę” na zgodę. Nie minęło 5 minut i znowu czuję jego rękę na głowie. Wezwałem ochronę i mówię: „Albo go stąd wyprowadzicie, albo za chwile wyniesiecie” (Tak, byłem zdecydowany mu spuścić łomot). Więcej człowieka nie widziałem. Myślę, że na trzeźwo może to być bardzo fajny gość i jak się kiedyś spotkamy, to się pośmiejemy z całej tej historii. Niedzielny poranek był bardzo deszczowy. Żurek, kawa, pakowanie i gotowi do drogi. Niestety policja zaniechała działań prewencyjnych i nie było „świeczki”, a alkomat organizatorów zwariował – pokazywał 0,0, a chwile później (tej samej osobie) 0,35. Krótkie pożegnania i do zobaczenia gdzieś, kiedyś. Może za tydzień, może za dwa. Tu, albo tam.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nwGPqqizyE


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Mati6612
 Tytuł:
Post: 14 lip 2013 05:40 
Początkujący rider
Początkujący rider
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 maja 2013 02:19
Posty: 44
Lokalizacja: Źołynia
Has thanked: 8 times
Been thanked: 2 times
Car: Honda CBR 900 RR
Imię: Mateusz
hehe ładna historia i do tego dobrze opisana az miło czytac :) mam nadzieje ze i mi sie wkoncu uda namowic kumpli i wbijemy na taka impreze :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
SAKe
 Tytuł:
Post: 14 lip 2013 06:33 
Mistrz winkli
Mistrz winkli
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 gru 2010 06:00
Posty: 259
Lokalizacja: RDE
Has thanked: 48 times
Been thanked: 7 times
Car: VFR 800 fi
Telefon: 788423866
Imię: Łukasz
Wiatr w Polu, Następnym razem nie jadę tylko przeczytam twoją "recenzje". Silent, Ty to Ty? bo ja to ja :D :roll: hehe

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Silent
 Tytuł:
Post: 14 lip 2013 07:13 
Wymiatacz asfaltów
Wymiatacz asfaltów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 gru 2012 12:09
Posty: 179
Lokalizacja: LBL/Rzeszów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times
Imię: Krystian
SAKe, tak, jak to ja :D
Mieliśmy pogadać i jakoś się nie udało. W niedzielę rano wyjechaliscie? :)

_________________
http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/viewtopic.php?t=8684

Mam jedno życie, jedno życie by coś po sobie zostawić.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
SAKe
 Tytuł:
Post: 14 lip 2013 09:09 
Mistrz winkli
Mistrz winkli
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 gru 2010 06:00
Posty: 259
Lokalizacja: RDE
Has thanked: 48 times
Been thanked: 7 times
Car: VFR 800 fi
Telefon: 788423866
Imię: Łukasz
tak koło 13 chyba ;) jeszcze będzie okazja nie raz ;) pozdro!

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Silent
 Tytuł:
Post: 14 lip 2013 11:06 
Wymiatacz asfaltów
Wymiatacz asfaltów
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 gru 2012 12:09
Posty: 179
Lokalizacja: LBL/Rzeszów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times
Imię: Krystian
My wyjechaliśmy ok 5 rano :)
Do następnego ;)

_________________
http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/viewtopic.php?t=8684

Mam jedno życie, jedno życie by coś po sobie zostawić.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Xiądz Faust
 Tytuł:
Post: 15 lip 2013 12:40 
Początkujący rider
Początkujący rider
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 cze 2013 01:35
Posty: 62
Lokalizacja: Przeworsk
Has thanked: 6 times
Been thanked: 4 times
Car: MZ TS 150
Telefon: 538112688
Imię: £ukasz
Cudownie było, również poznałem masę świetnych ludzi! Po 5 minutach od przedstawienia się już się rozmawiało z nimi jakbym znał ich latami! Co do alkomatu to Wiatr w Polu ma całkowitą rację, w sobotę rano pokazało mi 4.00 (a ponoć więcej nie miał możliwości pokazania) :shock:
Również miałem zaszczyt poznać Zygmunta, a nawet grał z nami na harmonijce kolegi! W piątek też daliśmy mały koncert na scenie z harmonijką, organizatorzy trochę nas wych~~ bo mieliśmy grać na nagłośnieniu ale było im szkoda 10 minut czasu :?
Deszczowej, sobotniej nocy też daliśmy mały koncert jak zawsze pod głównym 'namiotem', jak zawsze, każdy się śmiał z naszej piosenki:
'Pojechałem na Soline
i zabrałem swą dzwieczyne!
Pół nocy z nią przespałem
Ch**a zadziałałem!
itd. '

Pozdrowienia dla wszystkich których poznałem i nie miałem okazji poznać!


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy tematOdpowiedz Strona 2 z 2   [ Posty: 24 ]
Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  


Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net