Witam, nie udzielam się bardzo mocno na forum, ale piszę dziś z ogromną prośbą. 20.07.2013 biorę ślub w Gorlicach i chciałbym serdecznie zaprosić was do zorganizowania obstawy weselnej w drodze z kościoła na sale. Nie ukrywam, ze bardzo zależy mi na waszej obecności. Ślub jest o 14.00 w kościele Św. Jadwigii Królowej w Gorlicach, czyli wyjazd z kościoła mniej wiecej przed 15.00 na sale weselną Galicja w Klęczanach. Proszę napiszcie kto by dał radę być i pomóżcie "spełnić jedno z marzeń". Apropo pogody to ma być 27 stopni i bezchmurne niebo. Jeszcze raz serdecznie zapraszam..... Tomek

Moja parafia wiec na 90 % jestem - ktoś jeszcze

No to jak? Uzbiera się przynajmniej z 20 osób?

Jak chcesz to pozbieram znajomych i myśle, że 20 osób będzie
Aktywnie jeździsz? Będzie jakiś płyn? Dla pozostałych to ważne info ;]

Radziu nie pisz o płynach bo pewien "dziadek prawdziwy motocyklista" zaraz wywnioskuje, że wszyscy jesteśmy weselowicze i jeździmy dla płynów A tak poważnie, to temat do omówienia tam gdzie zawsze i można by się wybrać dla relaksu

_________________
New life... Warto żyć...

=> http://www.ag-raf.com.pl <=

Z dziadkien to osobna historia i inny punkt widzenia
A co do plynow; jak mamy organizowac ekipe to jest to dla wielu zaneta, tym bardziej ze nie znamy Tomka i nikt nie mial z Nim kontaktu

To ile tego płynu mam przygotować??? ;] Może nie jeździmy na każdy zlot razem ale każdą chwilę staram się spędzić na dwóch kółkach, staram się być gdzie tylko mogę. Problemem jest jedynie czas i urlop... dlatego jeszcze raz serdecznie zapraszam no i czekam na info jak z tym płynem????????? ;P

Jak tylko pogoda dopisze to i motocykliści dopiszą.

_________________
New life... Warto żyć...

=> http://www.ag-raf.com.pl <=

wybiera się ktoś ??

Dobra akcja i ekipa licząca z tego co pamiętam 15 motocykli.

Tomek dzięki wielkie za wodę ognistą i mam nadzieję, że jesteście zadowoleni
Jak dostaniesz materiały z naszym udziałem (fotki, filmiki) to prosiłbym o podesłanie- sposób do ustalenia...

Pozdrawiam!

Przepraszam, że piszę dopiero dziś ale technicznie nie miałem możliwości wcześniej. Chcieliśmy razem z małżonką podziękować za genialną obstawę weselną w minioną sobotę. Zarówno my jak i wszyscy goście byliśmy dosłownie mówiąc zachwyceni. Kamerzysta był tak podekscytowany, że mało nie biegł za wami. Wszystkie materiały, zdjęcia, itd prześle jak tylko je będę miał.

Najlepsze były komentarze kierowcy. Jak na Zawodziu pojechaliscie prosto a nie na obwodnice to powiedział, że chłopaki chcą się pokazać na mieście. Jak na rondzie skreciliscie w lewo a nie prosto na Glinik to powiedział że chcą dalszą drogą jechać i jadą przez Moszczenice. Ale jak skręciliście w stronę rynku to wrzeszczał żeby któregoś z was zatrzymać bo pomyliliście sale weselne...

Jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Do dziś mamy gęsią skórkę jak tylko sobie to wszystko przypomnimy. Mam nadzieję, że niebawem spotkamy się na jakimś zlocie. Chłopaki jestem waszym dłużnikiem i serdecznie was pozdrawiam.


p.s. Mam nadzieję, że za zdrowie nasze wypiliście : P