Witam.
Rzadko tutaj zaglądam, ale mam nadzieję, że jak kupię motor to będę częstszym gościem. Wiem, że potraficie się zorganizować i mam w związku z tym do was wszystkich ogromną prośbę.
Mój kuzyn Tomek (nie zrzeszony nigdzie) woził się 1,5 sezonu FZR'ką, ale jesienią ubiegłego roku niedowidzący i niedosłyszący dziadzia zajechał mu drogę wyjeżdżając z posesji. 6 tyg w szpitali i 3 mies w łóżku. Ale już doszedł do siebie i za miesiąc bierze ślub. Chciałem mu zrobić niespodziankę i zwołać kilku chłopaków którzy byliby chętni zrobić obstawę dla niego. Dokładne informację podam bliżej dnia X.
Ślub jest o 14.00, więc zakładam, że ok 12.00 będzie wyjazd do panny młodej. Wyjazd z BRZYSKA (15 km od Jasła). Do młodej jest ok 20 km, a od niej do kościoła 3 do 5 km. Jest to miejscowość Siedliska-Bogusz, za Brzostkiem. Wesele jest w Grudnej Górnej ok 10 km dalej. Wstępnie myślę o trasie Brzyska => Siedlisak-Bogusz i pożegnać się pod kościołem. Ale jeżeli byliby chętni zostać na czas nabożeństwa i pojechać do Domu weselnego to byłoby jeszcze fajniej.
Pokażmy narzeczonej Tomka, że motory to nie jest tylko środek do szybszej śmierci i może pozwoli mu sobie kupić kolejny
Prośba druga.
W związku z tym, że przed dniem ślubu nie zdążę sobie kupić żadnego motoru to jestem zmuszony sobie jakiś pożyczyć. Wiem co prawda, że samochodu się nie pożycza, a motoru tym bardziej, ale zależy mi na tym żeby pojechać z wami. W końcu ktoś musi pokazać drogę. Gdyby był ktoś chętny, kto ma dwa, albo nie da rady w sobotę pojechać to byłbym bardzo wdzięczny. Proszę o PW a na pewno się dogadamy. Jeżeli nie załatwię żadnego motoru, to zabiorę się jako pasażer z jednym z was. Wstępnie mam poparcie jednego kolegi, tak że Marcin liczę na ciebie i jak bym nie miał maszyny, to myślę że mnie zabierzesz ze sobą
Pozdrawiam i liczę że uda się coś fajnego zorganizować.
LWG
Poniżej lista osób które się zadeklarują:
1. drawen (kierowca albo pasażer)
[ Dodano: 09 Maj 2014 09:42 ]No i udało się, motor mam załatwiony. Więc jadę z wami i będę prowadził. Tylko coś na razie mało chętnych jest. Liczę, że bliżej czerwca się zmobilizuje przynajmniej kilka osób.