Niestety w czwartek nie mogę, ale gdybyście lecieli w sobotę to jak najbardziej

@winnetou nie będziemy pędzić bo nie znamy drogi, a co za tym idzie nie znamy miejscówek radarów i suszarek 90km/h dla mnie jest oki
Chcielibyśmy trochę pojeździć po górach, porobić trochę zdjęć, pogadać i wieczorem wrócić do domu, taki typowy dzień na motocyklu
@Dworzi niestety w sobotę będę już za granicą dlatego tak nietypowo proponuję środek tygodnia

_________________
Romet Ogar 900R ===> Yamaha Giggle ===> Aprilia SR ===> Aprilia RS 125 ===> Honda CBR 600 F4i ===> Kawasaki Ninja ZX 636 C ===> Honda CBF 1000
https://www.facebook.com/KondiGarage

@panmistrz - dobra to jeszcze jedno pytanie, najbliższy czwartek czy następny? Nie wiem czemu coś mnie przyćmiło i od dwóch dni "czwartek" to dla mnie "04.06 - czyli boże ciało" ;]

@winnetou Najbliższy, pojutrze, 28 maj

_________________
Romet Ogar 900R ===> Yamaha Giggle ===> Aprilia SR ===> Aprilia RS 125 ===> Honda CBR 600 F4i ===> Kawasaki Ninja ZX 636 C ===> Honda CBF 1000
https://www.facebook.com/KondiGarage

Crap, to sorry za zamieszanie Muszę się albo zresetować albo jakoś inaczej kalendarz ogarnąć ;P Ale jakby co to na boże ciało jestem chętny na jakiś "ślamazarny wypad"

Witam chętnie się przyłącze do wyjazdu jestem z krosna

W innym terminie to i ja bym się podłaczył pod warunkiem że naprawdę będzie to ślimacze tępo dla was, bo dla mojej 125 to i tak to będzie jazda z manetką to oporu :d Jestem z okolic Jasła. Jak jest pogoda to wyznaczam cel i jadę .W któryś dzień myślę wyskoczyć na Grybów-Krynica-Muszyna-Piwniczna-N.Sącz-Gródek nad Dunajcem-Zakliczyn-Gromnik-Biecz-Jasło.
Nad Soliną też myślałem, ale żeby jechać na DUKLĘ-potem w stronę granicy i dołem drogą 879 przez Jaśliska-Komańcza-Cisna polecieć dużą pętlą i wracać Ustrzyki-Lesko-Sanok-Krosno.

Jak ktoś nie ma z kim jeżdzić a chciałby się przejechać gdziekolwiek w ślimaczym tępie to pisać Pw. kiedy i gdzie do ugadania.

Od N. Sącza do Gródka n. Dunajcem mało przyjemnie się jechało (przynajmniej przez połowę drogi), bo pełno nierówności i dziur. Byłem gdzieś początkiem maja chyba. Widoki i ciepła, słoneczna pogoda zrekompensowały jednak wszystko Warto pojechać i się tam pokręcić. Przy ładnej pogodzie jest tam peeełno motocykli, bo ścieżka kręta i krajobraz bardzo malowniczy.

_________________
"Zajmij się życiem, albo umieraniem"

Panowie i Panie w związku z ładną pogodą proponuje w czwartek zorganizować spontaniczny rekreacyjny wyjazd . Czekam na chętnych. Myślałem aby nawinąć tak 200-250km.

dandzior, a jakieś przybliżenie trasy?

Myślałem nad sandomierzem i okolice

hmm, brzmi legitymacyjnie

Nie zastanawiałem się dokładnie bardziej zależy mi ją tym aby się pokrecic i ponawijac asfaltu. Może Ty zapodaj jakąś traske?

Taki, trochę oklepany, tasiemiec np:
MAPKA

Ale muszę przyznać, że okolic Sandomierza jeszcze nie zwiedzałem i kuszą tamte okolice.

W sumie to i mogą być Bieszczady. Trasa oklepana ale najładniejsza. Ktoś jeszcze chętny?