P2K - Forum Motocyklistów
http://www.podkarpackie2oo.pl/

Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Drivers
http://www.podkarpackie2oo.pl/viewtopic.php?f=1&t=18014
Strona 1 z 1

Autor:  Wkurzona [ 26 mar 2015 01:30 ]
Tytuł:  Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Drivers

Motors Bike Drive Team Jarosław - otwarcie sezonu motocyklowego

Załączniki:
Jodłówka2.jpg
Jodłówka2.jpg [ 131.35 KiB | Przeglądany 7103 razy ]

Autor:  Wkurzona [ 26 mar 2015 01:32 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Program wkrótce

Autor:  stachu_r1 [ 13 kwie 2015 10:39 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Plan zlotu:
10:15 - spotkanie na Jarosławskim Rynku

10:30 - przejazd kordonu motocykli do Jodłówki pod eskortą Straży i Policji

11:00 - niespodzianka dla gości! (jest w trakcie przygotowania - co i gdzie podamy bliżej 10 maja)

14:00 - msza w Sanktuarium, poświęcenie motocykli + niespodzianka dla Was
Emotikon smile

15:30 - udajemy się kordonem motocykli do pobliskiego Pruchnika, gdzie powita nas miasto i tam będzie występ zespołu muzycznego który umili nam rozmowy i biesiadowanie - będzie catering

Chcemy zapewnić Wam cały dzień pełen atrakcji - przybywajcie polecamy !!!

https://www.facebook.com/events/384709435041942/

Obrazek

Autor:  kariesh [ 10 maja 2015 08:56 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Jedzie ktoś?

Autor:  hkr013 [ 10 maja 2015 06:29 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Syto było :D Warto dopisać imprezę do udanych mimo pogody która lekko dała się we znaki. Dla tych co niebyli dodajcie foty ;)

Autor:  kariesh [ 10 maja 2015 06:33 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Kolego chyba obok Ciebie jechałem. Czerwony ten Twój Gs? Ja jechałem czarną Honda 600s z Xenonem.

Autor:  Wiatr w Polu [ 10 maja 2015 07:50 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Ja dodam relację. Oczywiście to tylko moje widzenie imprezy :)

Ranek był słoneczny i prawie bezchmurny, ale prognozy nie pozostawiały złudzeń – w południe może popadać, a im bliżej wieczoru, tym większe zachmurzenie i większe prawdopodobieństwo opadów. Ale co tam? Jedziemy… Po kilku kilometrach policja. I to zatrzymują właśnie nas. Tym razem jednak bez punktów i bez mandatu – rutynowa kontrola i sprawdzanie trzeźwości. Jak mnie nie namierzyli i nie nagrali, to resztę mogą sobie sprawdzać.
Na Jarosławski rynek dotarliśmy na czas. Spotkania, powitania, rozmowy, aż dojechali chyba już wszyscy. Przejazd do Rokietnicy był bardzo dobrze zorganizowany. Utworzyliśmy długą kolumnę, ale było spokojnie, bezpiecznie, sprawnie. W obstawie policji. Skrzyżowania fachowo poblokowane. W trakcie przejazdu zauważyłem moto z blachą LTM. Ciekawe, czy to ktoś znajomy? W Rokietnicy obszerny parking za UG i wyżerka przygotowana przez Stowarzyszenie Kobiet na Rzecz Mieszkańców i Rozwoju Wsi (chyba tak to się nazywało). Skusiłem się przede wszystkim na placek z ziemniakami i kaszą gryczaną. Pycha. Moja mama taki robiła. Wiele lat minęło odkąd coś takiego jadłem. Fajny był ten postój, bo i stoły były przygotowane, i miejsca sporo. Przybyło znajomych, w tym pani Krysia z mężem
Emotikon wink
. Okazało się, że na moto z LTM przyjechał nie kto inny, jak Ćwirek – trudno się nie ucieszyć na jego widok (przyuważyłem też LZA, ale to nikt znajomy). Z głośników sączyła się muzyka, byłoby super, gdyby nie to, że chmur przybywało (wtedy też Ćwirek zdecydował – słusznie – że wraca. Ma do domu nieco znacznie dalej niż ja). Znowu uformowaliśmy kolumnę i do Jodłówki. Nigdy tam nie byłem, a to bardzo ładne miejsce. Niestety zaczął siąpić deszcz. Nie było tego wiele, a rozłożyste lipy dawały niezły „cień”, więc można się było schronić. Pod koniec mszy rozpadało się bardziej i do Pruchnika wracaliśmy w lekkim deszczu. Tam olbrzymia, bardzo ładna wiata z czymś w rodzaju boksów dla koni, tyle, że z oświetleniem, gniazdkami i umywalkami - chwilowo parkowały tam motocykle (okazało się, że to miejskie targowisko) do tego grill, jakiś bar, muzyka. Znowu postój, pogaduchy, żarty… a deszcz coraz mocniejszy. Przeczekać, czy jechać? Będzie lepiej, czy już tylko gorzej? To nie letnia burza, która przejdzie i zaświeci słońce. Niebo zaciągnięte po horyzont. Jedziemy. Pomyślałem, że w drodze powrotnej do Przemyśla zboczymy do mnie do domu i odwiozę Asię autem, ale jak już byłem w pobliżu domu, tak zmokłem, że było mi wszystko jedno. Pojechaliśmy więc do Przemyśla. Na koniec okazało się, że jazda z plecaczkiem w deszczu ma swoje zalety – ja miałem suche plecy, a Kociątko nie robiło za miss mokrego podkoszulka. Jak tylko Asia zrobi prawko na motocykl, to przy kolejnym deszczu zamieniamy się miejscami

Autor:  hkr013 [ 10 maja 2015 08:55 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

kariesh, Tak to ja, Przed nami dwie beemki co nagrywały trase podczas jazdy (swoją drogą "pomysł porażka" kierowców z tych bmw, żeby nagrywać trzymając w ręce telefon podczas jazdy - ale to Tylko moje zdanie). reszta na pw ...

Autor:  kariesh [ 10 maja 2015 09:46 ]
Tytuł:  Re: Otwarcie sezonu motocyklowego - Jodłówka Motor Bike Driv

Tak kierownik tego bmw sam nie wiedział co ma w końcu robić jechać czy nagrywać zwalniał skręcał nie wiadomo co najbardziej mi się chciało śmiać jak chował do kieszeni tel. zastanawiałem się czy wypadnie mu ten tel. i zacznie hamować czy co.... ale na całe szczęście tel. trafił do kielni. Po 2 razie dał sobie spokój i stwierdził że już chyba dość :)
PS. Kierowniku "bmki" następnym razem proponuje zamontować kamerkę będzie bezpieczniej i pewniej, jak na "bmke" stać to i kamerkę pasuje sobie sprawić jak się chce mieć pamiątki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/