Niewiele brakło żeby objechać na sucho... powrót od Tarnowa w deszczu. Miła atmofera, fajne sprzęty, wysoka frekfencja, w przyszłym roku liczę na trochę lepszą trasę:) pozdrowienia dla wszystkich uczestników

_________________
boże daj mi cierpliwość, bo jeśli dasz mi siłę to ich wszystkich Rozpierdole!

Również dzięki i do zobaczenia!

Cóż, niestety tegoroczny rajd mi się zbytnio nie udał... Padnięta linka od licznika, porysowany pług od odcinka specjalnego(czyt. ostre kamienie wielkości pięści) i wyjebane łożysko w przednim kole(tak to jest jak się wszędzie do moto nie zaglądnie ) przed samą metą, a do domu trzeba wrócić Ale mimo wszystko było bardzo fajnie, nasz prowadzący wszystkim poprawił humor, nawet mi

_________________
Honda Varadero 125 --> Suzuki VX 800 --> Honda VFR 750 RC36I

viewtopic.php?f=26&t=17781

Byłem, podobało mi się, ale w tamtym roku chyba jednak bardziej. Pod względem organizacyjnym, jakości widoków, pomysłu na cały rajd, jakości dróg, bardziej podoba mi się edycja Podkarpacka.

Natomiast chciałem odnieść się do kilku sytuacji z drogi powrotnej.
Jakże było mi wstyd, że mam blachy RZ, a to przez kilku jełopów... nie wiem, czy chcieli pokazać krakusom, jakimi to są wybornymi jeźdźcami, czy co? Mam tutaj na myśli między innymi tego członka, który poszedł na czołówkę z zielonym autobusem. Brak słów, gdyby nie to, że gość z autobusu Ci zjechał, to dziś czytalibyśmy o tobie w heaven riders. Już nie mówię o pozostałych przypadkach, kiedy to wyprzedzaliście o mm od samochodów motocykli, no kierwa! Mam nadzieję, że ktoś z puszki Cię jełopie podpierdoli na pały

Prócz nich, pozdrawiam wszystkich, których spotkaliśmy na trasie

_________________
Lepiej 5 minut później niż 30 lat za wcześnie...

konfidentom mówimy nie

_________________

Trasa była ciekawa choć mapa mogła być dokładniejsza. Druga ważniejsza sprawa poszukuje kolegi z kawasaki zr1 na RLA który wczoraj pożyczył mi 40 zeta na BP gdyby ktoś miał namiar na niego niech da znać na PW lub na nr z profilu.

a ja to opiszę w fotkach







Dzięki za fajny wypad. Sorki panowie że nie poczekaliśmy na was

Czesc.
Jak czytam takie teksty to mi flakami targa... następny moralizator się q..wa znalazł.
Synek ..pilnuj siebie o innych się nie martw, każdy żyje na własny rachunek.
... a z takimi co podoba się donosicielstwo... resztę sobie dopisz.
Aby przypadkiem w twoim 'umyślę " nie powstało podejrzenie ,że jestem jednym o których piszesz to powiem ci ,że w tym roku mnie nie było... ale może widziałeś mnie innym razem
nezka

_________________
pozdrawiam
nezka

nezka, mi też wywraca flaki jak czytam takie pierdoły jak piszesz powyżej np.

Życie na własny rachunek jest kiedy na zamkniętej i wyłączonej z ruchu przestrzeni baran rozpędzi się i robi co mu się żywnie podoba - wtedy naraża jedynie siebie, jego wola, bierze pod uwagę ryzyko i je akceptuje. Jak wyjebie w drzewo, to może mieć pretensje do siebie.

Niedopuszczalne jest natomiast kretyńskie zachowanie na drodze, gdzie są inni uczestnicy ruchu i przekalkulowanie umiejętności może zrobić krzywdę nie tylko baranowi, ale też innym osobom.

Podzielam zdanie przedpiścy. Poza tym jeśli taki żyjący na własny rachunek zostanie (nie daj Boże) inwalidą to później utrzymujemy go wszyscy.

_________________
Pozdro, tadzik
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój. ©Duńczyk
Piszę poprawnie po polsku
bikepics
co twój głośny motocykl mówi o tobie

Widzę, że wywolalem maly shitstorm, szkoda, ze nie skomentowal tego główny bohater.
Jak bys widział tę sytuację, to bys inaczej mowil. Rozumiem, nikt nie jest bez winy, kazdy lubi szybciej czasem pojezdzic, ale to przesada.
A jakby Ci dziecko taki jełop rozjechał, to też byś chciał, żeby nikt nic nie powiedział?

_________________
Lepiej 5 minut później niż 30 lat za wcześnie...

takie pisanie co by było gdyby było.. tu macie dwa cytaty z kultowego Misia, które najlepiej puentują takie gdybanie ...

".. a gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców a tego domu by jeszcze wczoraj nie było a dzisiaj już by był... to wy byście tą staruszkę przejechali... a może to wasza matka !!!"

".. a gdyby tu wasz synek z grupą 100-osobową odlatywał i każdy z rodziców chciałby wejść to jaki byłby tłok.. sami widzicie i nie mówcie ,że nie macie synka bo w każdej chwili mieć możecie... sprawdzić czy nie ksiądz"

Moralizatorów, pouczających innych jak żyć, spać, i z kim, w jakiej pozycji jest ci u nas dostatek... nie bądźcie bardziej święci jak papież.
Zajmij się jeden z drugim sobą - jak mawiał mój św pamięci wujek: "pilnuj siebie a będziesz w niebie"
Nagrywanie filmów i wysyłanie do policji to ostatni stopień sk...ństwa. Nie dość ,że ścigają nas na każdym kroku i każdym zakręcie to jeszcze sami sobie robimy w poprzek. Niektórzy nazywają to "obywatelska postawą".. ja nazywam to donosicielstwem.

nezka

_________________
pozdrawiam
nezka

Nezka, nie byłes na miejscu, nie widziałes. Nie chodzi o donosicielstwo w stylu 'krzywo stanął na parkingu', 'przeklinał w miejscu publicznym', 'jestes u Pani'.
Chodzi o stworzenie poważnego zagrożenia. Celowe. Nie przez przypadek. Niechcący.

Dobra, zrobilismy niezly offtop. Zreszta ani ty mnie nie przekonasz ani z tego co widze ja ciebie. Szerokiej drogi

_________________
Lepiej 5 minut później niż 30 lat za wcześnie...

Kolejny post w takim tonie jak te wyżej zostanie nagrodzony warnem.

_________________
RaC Team
Why is the Rum Gone?

Gniewne lufy: 4.5mm; 7,62x25; 7,62x39; 7,62x54R; 7,65x17; 12GA; .223; 9x18; .36; .45