P2K - Forum Motocyklistów
http://www.podkarpackie2oo.pl/

KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015
http://www.podkarpackie2oo.pl/viewtopic.php?f=1&t=19336
Strona 2 z 4

Autor:  RAFFEN [ 02 paź 2015 04:15 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

o której msza??

Autor:  blue77 [ 02 paź 2015 04:30 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

50g pisze:
W niedzielę zaczynamy od 9. Kto może oddaje krew itp. Msza o 11, później koncert Guitar Force. Będzie też coś do zjedzenia. Nie ma jakiegoś oficjalnego końca imprezy.

:ok:

Autor:  Jarek97 [ 02 paź 2015 09:56 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Msza rozpoczyna się o godzinie 11:00 .

Autor:  Bambosz [ 02 paź 2015 10:44 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Jakieś info, co, gdzie, o której ?
Po za mszą ... w sobotę ognisko o 19.00 a wcześniej ?
Coś się dzieje ?

Autor:  Czesio [ 02 paź 2015 11:08 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

To nie zlot 3 dniowy czy cuś tylko zakończenie sezonu więc się nic nie dzieje przed.

Autor:  50g [ 03 paź 2015 11:00 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Poglądowe mapki dojazdowe do Kalwarii Pacławskiej.


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Prosimy o ostrożną jazdę na drewnianych mostkach! Mogą być śliskie!

Zapraszamy i do zobaczenia na miejscu!

Autor:  Słodki [ 03 paź 2015 11:12 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Hej zmiana miejsca, ruszamy z orlenu na Tyczynie, jest tylko jeden koło głównej więc spokojnie traficie. Na podpromiu będą biegać więc tam się nie da. Wcześniej nie mogłem napisać sorki że tak późno... Godzina 9.00 Tyczyn orlen podaj dalej.

Autor:  Wiatr w Polu [ 04 paź 2015 06:16 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Zakończenie sezonu motocyklowego w Kalwarii Pacławskiej
Tym razem nie dane mi było uczestniczyć w sobotnim ognisku, piec kiełbasę, spotykać znajomych w cieple i blasku ognia. Pojechałem dopiero w niedzielę i to dosyć późno. Pogoda wymarzona na przejażdżkę i nawet jeśli nie spotkam znajomych, to zrobię sobie fajną wycieczkę. Już w drodze na Kalwarię mijałem dziesiątki, a nawet setki wracających motocyklistów. Mimo to na miejscu spotkałem i tak wiele ludzi, a kolejka do krwiobusu jeszcze była spora. Między innymi ekipę z P2k, a przynajmniej tę jej część, którą znam z ognisk, zlotów i wyjazdów, Ewę, męża Jacórowej ;) ze swoją ekipą, Marzenkę i Grześka, Długiego Janka. Ponadto paru aniołów, skorpionów i roninów. Z Basią, Lucynką i Bernadką się rozminąłem. Tu się pogadało, tam tylko przywitało. Dowiedziałem się np., że w drodze na Kalwarię Grześ dołączył do elitarnego grona ponad 11 tysięcy kierowców, którzy utracili prawko na 3 miesiące (dobrze, że to końcówka sezonu, ale i tak przykro).
Jak się już zbierałem do wyjazdu spotkałem Wojtka i Janka (nie Długiego). Janka poznawałem już kilka razy: pierwszy raz 30 lat temu, a ostatni dzisiaj (mam kiepską pamięć do twarzy). Postanowiliśmy we trzech zrobić sobie małą przejażdżkę. Trasa nie za długa, po dobrych drogach, czyli Arłamów – Jureczkowa – Kuźmina – Bircza – Nienadowa – Przemyśl. Super się jechało, a tego dnia w Bieszczadach na pewno było o wiele więcej motocykli, niż aut. Tu przystanek, tam pogaduchy, a na każdym parkingu spotykaliśmy motocyklistów. To nic, że się nie znamy – jest doskonała okazja, żeby się przywitać i zamienić parę słów…
Potem był makabryczny wypadek. To było na drodze z Birczy do Nienadowej, za Iskanią. Droga tam jest nieźle powykręcana, asfalcik jak marzenie. Przed zakrętem w lewo zauważyłem trójkąt ostrzegawczy. Zaraz dałem po heblach, żeby nie spotkać się z jakąś niespodzianką na drodze. A potem zobaczyłem: auto, motocyklistów, motocykle (w tym dwa policyjne), radiowóz, policjantów i motocykl, który wyglądał, jakby został rozerwany na kawałki. Nie potrafię powiedzieć, jakie jego fragmenty widziałem. Duże były. Kierowcy motocykla nie widziałem. Może zabrało go już pogotowie, a może – czego mu gorąco życzę – wstał, otrzepał się i powiedział: „Ja pie…ę, ale miałem farta”. Ponieważ było to na łuku drogi, myślę, że ktoś znalazł się na nie swoim pasie, ale to już policja ustali. Trochę nam to popsuło humory, ale cóż zrobić? Tuż przed Przemyślem dostrzegłem, że jedzie przed nami dziewczyna na virażce (po sylwetce poznałem). Rejestracja KGR szybko wyjaśniła tożsamość amazonki, bo mogła być tylko Monika Gutterch (którą pozdrawiam z tego miejsca ). Chwilę jechaliśmy razem. Podjechałem nawet, żeby zerknąć przez szybkę kasku – nie było wątpliwości. Pomachałem, ale nasza koleżanka albo mnie nie zauważyła, albo nie ma zwyczaju dawać się zaczepiać na drodze 
W Przemyślu rozjechaliśmy się. Każdy w swoja stronę.

Autor:  litwus [ 04 paź 2015 07:13 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Wie ktoś co tam się podziało koło 14 po zlocie w stronę Arłamowa jakieś niebieskie auto chyba czinkol dość głęboko było w potoku zaraz obok mostku?

Autor:  Wojteklubas [ 04 paź 2015 08:40 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Witam, poszukuję gościa chyba na Kawasaki na krośnieńskich blachach, który w okolicach Kuźminy ''zrównał'' się ze mną, dał ''żółwika'' i poszedł do przodu :)

Autor:  Kubson [ 04 paź 2015 08:59 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Kalwaria jak zawsze pozytywnie ,począwszy od pogody po miejsce i całą atmosferę przybyłych ludzi warto zjawić się na tej górze 2 razy do roku :).
Jedna rzecz która powtarza się co roku tak samo jak i w tym a dokładnie jak zwykle brakło blach :/ poza tym wszystko okej ;) LWG

Autor:  dark_lady [ 04 paź 2015 09:24 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Fotki: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.555425731281006.1073741832.493071210849792&type=3

Autor:  Tomek FZS [ 04 paź 2015 09:44 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

litwus; Też to widziałem i jestem ciekaw czy wszyscy cali.

Autor:  Syrnik19 [ 04 paź 2015 11:10 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Wracając z Kalwarii około godziny 14 widziałem nieprzyjemna sytuację kilka km za Kalwarią jadąc na Przemyśl grupa motocyklistów na bocznej drodze i czerwony fiat 126 z walniętym tyłem motocykl to jakaś Starsza Yamaha typu Royal venture rozwalony przód a chwilę potem misiaków na sygnałach ktoś coś wie?

Autor:  blue77 [ 04 paź 2015 11:22 ]
Tytuł:  Re: KALWARIA PACŁAWSKA - 4 paździenik 2015

Dla mnie też dzisiejszy dzień na Kalwarii był bardzo pozytywny i wszystko zagrało tak jak ma być :brawo:. Nie wiem, czy ktoś zadał sobie trud policzenia motocykli ale wydaje mi się, że było ich więcej niż na wiosnę. Rano po 9 jadąc przez miasto spotkałem tylko jeden motocykl, natomiast parę minut po 10 plac główny był w większej połowie zapełniony :ok:. Przyjazd jak i spędzony tutaj czas to był spory fun, fajnie było spotkać dawno nie widziane twarze. Z forum pojawił się Creed z Ulą, danielo, daniell4, arsakes i jeszcze parę osób nierozłącznie związanych z wątkiem przemyskim ;) Po mszy zaczął się koncert, na równi z odpalanymi maszynami po błogosławieństwie i chyba trochę nie było z początku tej muzyki za bardzo słychać :roll: Wyjazd nie szedł zbyt sprawnie z powodu gapiostwa wielu kierowców zarówno samochodów jak i motocykli, którzy zamiast jechać to stali i nie wiem na co czekali - droga w dół była zupełnie pusta a na górze korek niczym szczególnym nie spowodowany.
Dużo osób wybrało się po mszy gdzieś w trasę i tak my się porozjeżdżaliśmy w różne strony.
W 4 motocykle z Creedem, arsakesem i Tobiaszem za sterami (+plecaczki) objechaliśmy Wielką Pętlę Bieszczadzką i o zmroku byliśmy w Przemyślu. Na trasie motocykli było bardzo dużo ale jechało się super, w Bieszczadach zaczyna się powoli robić złoto. Klimat tego wydarzenia naprawdę świetny, jak zawsze warto tutaj przyjechać :ok:. Niedługo Dukla, gdzie jak dla mnie jest ona obowiązkowa w kalendarzu na równi z Kalwarią.

Odnośnie zdarzeń drogowych związanych z Kalwarią jeszcze wspomnę, że w Aksmanicach też dziś była kolizja Hondy Pan European bordowej na tej długiej prostej która kończy się na dole rondem. Prawdopodobnie było to tak, że ktoś maluchem skręcał w boczną drogę no i się kierowcy spotkali w tym miejscu. Ja natknąłem się pod wieczór już na gości sprzątających motocykl a raczej to co z niego zostało do busa i dowiedziałem się tylko tyle, że wszyscy są cali a straty jedynie materialne.

Wrzucam jeszcze kilka zdjęć ode mnie, jak ktoś nie był to ogólnie niech zobaczy jak to wyglądało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam,
blue77 :ok:

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/