P2K - Forum Motocyklistów
http://www.podkarpackie2oo.pl/

Kilometry marzeń
http://www.podkarpackie2oo.pl/viewtopic.php?f=1&t=23072
Strona 2 z 2

Autor:  januszek [ 16 lis 2017 09:53 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Spider pisze:
Czy ktoś sie orientuje co z kolesiami chyba z Rzeszowa lub okolic co również mieli objechać świat , a nawet w Telewizji Rzeszów była o nich wzmianka bo jakoś chyba umarło . Ale oczywiście koleżance życzę jak najlepiej :)

Zebrali kasę i też ich nima ...

Autor:  sekija [ 16 lis 2017 10:09 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Mam na imię Justyna mam 22 lata i jestem ze Szczecina
1. Kombinezon mam z alpinestara kupiony na raty bo moje wymiary nie pozwoliły mi na zakup używanego kombinezonu ani z innej marki a jak miałam kupić nowy za kupę pieniędzy to chciałam raz a porządnie (rok szukałam kombinezonu)
2. Motocykl sprowadzałam z Warszawy i okazało się że ktoś mi mine sprzedał (nawet rama pęknięta) zbieram i odkładam ile się da żeby go zrobić całkowicie ale wiecie jakie to koszta plus koszta zakupu potrzebnych rzeczy na taka trasę np. kufry
3. Sama staram się jak mogę dwie prace i studia dzienne ale zarobki studenta 11 zł na rękę nie pozwoli mi przez kilka a nawet kilkanaście lat wyjechać na taką podróż.
4. W każdej chwili może się coś wydarzyć co uniemożliwi mi wyjazd i będę sobie w brodę pluła że nie zrobiłam wszystkiego żeby spełnić swoje marzenie
Zaznaczyłam że wyjazd się odbędzie a kwota jaką uzbieram wpływa jedynie na długość mojej trasy.
Przykro mi jak czytam wasze komentarze..
Są ludzie którzy mieli to samo marzenie ale przez finanse albo np narodziny dziecka itp nie mogli go nigdy zrealizować i mnie rozumieją. Dla takich ludzi złotówka to nie majątek

Autor:  kwas [ 16 lis 2017 11:14 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

sekija pisze:
Mam na imię Justyna mam 22 lata i jestem ze Szczecina
1. Kombinezon mam z alpinestara kupiony na raty bo moje wymiary nie pozwoliły mi na zakup używanego kombinezonu ani z innej marki a jak miałam kupić nowy za kupę pieniędzy to chciałam raz a porządnie (rok szukałam kombinezonu)
2. Motocykl sprowadzałam z Warszawy i okazało się że ktoś mi mine sprzedał (nawet rama pęknięta) zbieram i odkładam ile się da żeby go zrobić całkowicie ale wiecie jakie to koszta plus koszta zakupu potrzebnych rzeczy na taka trasę np. kufry
3. Sama staram się jak mogę dwie prace i studia dzienne ale zarobki studenta 11 zł na rękę nie pozwoli mi przez kilka a nawet kilkanaście lat wyjechać na taką podróż.
4. W każdej chwili może się coś wydarzyć co uniemożliwi mi wyjazd i będę sobie w brodę pluła że nie zrobiłam wszystkiego żeby spełnić swoje marzenie
Zaznaczyłam że wyjazd się odbędzie a kwota jaką uzbieram wpływa jedynie na długość mojej trasy.
Przykro mi jak czytam wasze komentarze..
Są ludzie którzy mieli to samo marzenie ale przez finanse albo np narodziny dziecka itp nie mogli go nigdy zrealizować i mnie rozumieją. Dla takich ludzi złotówka to nie majątek



Przykre jest to że taka młoda dziewczyna w ten sposób próbuje spełnić swoje marzenia. Jestes zdrowa masz głowe uczysz się to wszystko przyjdzie z czasem. Mi na nikt nic nie dał kasy i jakoś nie płacze. Marzenie spełnione motocykl mam a to czy wyjade czy nie to zależy tylko odemnie a nie od łaski. Trzecia sprawa postaw sie w naszej sytuacji gdzie pojawiasz sie i w 1 poście co robisz to "dej mnie bo co to złotówka" to mnie mega wkurwia i tego nigdy nie zrozumiem wiec mimo wszystko że ogólnie nic do Ciebie nie mam nie pomogę Ci ale życze powodzenia ( tak tak chuj ze mnie bo nie pomogę biednej studentce w spełnianiu marzeń :( )

Autor:  CyberKozA [ 17 lis 2017 12:10 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Cytuj:
zarobki studenta 11 zł na rękę nie pozwoli mi przez kilka a nawet kilkanaście lat wyjechać na taką podróż

Skończ bądź przerwij studia, idź do lepszej pracy i zarób na tą podróż. Chyba że planujesz studiować kilkanaście lat.

Myślałem że w temacie roszczeniowej postawy młodzieży, wiedziałem już wszystko, ale okazuje się ze nie. A nadchodzi pokolenie 500+, które od małego będzie nauczone, że im się należy.

Życzyłbym ci powodzenia, ale jestem chujem nienawistnym i obrzydliwym hejterem, więc zamiast tego, życzę ci żebyś zrozumiała że na marzenia się pracuje, a nie wyciąga po nie rękę do innych.

Autor:  dodek [ 17 lis 2017 12:21 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Narzekanie cdn.....
Ehh.

Autor:  rudzielec [ 17 lis 2017 08:46 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

dodek pisze:
Widzę że w pierwszym szeregu cisną ciśną osoby które w życiu w nikogo (chyba oprócz samych siebie) nie inwestowały ..... :|


Jak kogoś nie znasz to nie oceniaj, bo nie wiesz co inni robią prywatnie i komu pomagają, a komu nie. I o ile uważam za słuszne pomaganie osobom, które tego faktycznie potrzebują, to wyciąganie ręki do obcych po pieniądze, bo ktoś chce gdzieś jechać już i natychmiast, w mojej ocenie jest niewłaściwe.

Jeśli Cię nie stać na wyprawę, to może trzeba zweryfikować jej długość oraz cel i w tym momencie wybrać kierunek osiągalny finansowo, a na wymarzoną wyprawę życia pojechać po uzbieraniu potrzebnych środków. Piszesz, że masz 22 lata, to jeszcze całe życie przed Tobą i na pewno zdążysz zrealizować swoje plany.
A w tym momencie życzę Ci cierpliwości, bo tego na pewno brakuje w Twoim podejściu do realizacji marzeń. Nie wszystko można mieć bez wysiłku i od razu, bo się chce.

Autor:  FRED [ 17 lis 2017 09:10 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Ja osobiście nie mam nic przeciw. Każdy "organizuje" sobie wyprawę i środki po swojemu. Być może Koleżanka za mało faktycznie napisała o planach jakie zamierza zrealizować tzn czas, trasa, cel itp. Osobiście kibicuję bo życie to nie tylko ciężka robota od świtu do nocy ale i spełnianie marzeń :) Szczęściu czasem trzeba pomóc. Powodzenia :)

Autor:  Piszol [ 17 lis 2017 08:38 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

W każdym poście jest coś racji, nawet w postach CeberZgrozy :troll:
Pomimo że w życiu sam odłożyłem na wszystkie wyprawy i na wszystko co mam, to nie budzi we mnie zazdrości że ktoś obrał taką a nie inną drogę aby spełnić marzenie. Jak to powiedział Machiavelli "cel uświęca środki" tak że powodzenia życzę.



Ps.
Forum w większości to faceci, te fotki w bikini zdecydowanie uspokoją atmosferę i na pewno poruszą "serca" i portfele męskiej części tak wrażliwej na piękno płynące z artystycznej fotografii. :ok:

Autor:  janpola [ 18 lis 2017 08:52 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

ja bym tego nie nazwał zazdrością a raczej zażenowaniem :P Mimo tego życzę powodzenia ale się nie dołożę .. jak będziesz zbierała na jakiś kurs który ułatwi zdobycie dobrej pracy to się odezwij :D WĘDKA ... NIE RYBA

Autor:  python28 [ 18 lis 2017 10:12 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Gdzie te zdjęcia w bikini? Bo jakoś nie mogę się doszukać.

Autor:  chucknoris [ 19 lis 2017 12:30 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

debilne komentarze usuwam.
januszek, python zachowajcie resztke godności

Autor:  MaciekW. [ 19 lis 2017 10:13 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Życzę Ci powodzenia w spełnieniu marzenia :ok:
a po co tyle postów? To k.rwa nie wiem... :)
Moja kasa - moja sprawa, chcę to wpłacam, nie chcę to nie wpłacam i tyle a Koleżanka niech gromadzi PLNy w jaki sposób chce ;) mimo że próbuje robić to za pośrednictwem Naszego forum to swoim postem nikogo nie obraziła ;)

Autor:  Dziadzio_Rommel [ 19 lis 2017 11:52 ]
Tytuł:  Re: Kilometry marzeń

Oj panowie, Nowoczesne Zebractwo(nie mylic z crowdfundingiem) jest teraz modne. A może to Madka która zbiera na Horom Curke?

Kompletnie ogarniam temat zrzutek na domy dziecka. Sam sie z reguly co roku dorzucalem. A dla tej dziewczyny moze to jest tak samo wazna potrzeba.

Otworzylem ta zrzutke. Widze laske na motocyklu ktory jest niezbyt wyprawowy(wrecz nie bardzo), w skorach, ktore na wyprawy za bardzo sie nie nadaja(niestety tekstyl bije na glowe skore pod wzgledem funkcjonalnosci) - wiec sadze ze ta pani daleko nie zajedzie. Obok widze zrzutke ktora mi wyswietla:

https://zrzutka.pl/wiktoriawidak

I to jest raczej sens tej strony zrzutka.

Przyklad Kinia, który odj**** maksymalnie zarabista rzecz juz byl.

A wczoraj czytalem o Rumunce co sprzedala dziewictwo za 2,6 miliona dolków, a nie każda kobieta ma taka opcje... :D

Piszol - poczekam az kryptowaluty pojda mi jeszcze troche do gory, to przeleje od razy cale 10 000 tylko dolarow, zeby dziewczyna mogla spac w Hiltonie.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/