Mega akcja, "sala kinowa" wypełniona po brzegi, w rodzajach seansów przygodowych można było przebierać, a jedynie co mi w tym wszystkim zabrakło to czasu i nie było mi dane w pełni uczestniczyć w tym wydarzeniu
Dziewiąte ukłony dla organizatora
Mimo, że w tym roku tylko przelotem, to udało się nawet przenieść parę znajomości forumowych na grunt realny. Miło było w końcu poznać osobiście Panią Cherrciakową, Słodkiego i Aresa
Do zobaczenia już niedługo w trasie