P2K - Forum Motocyklistów
http://www.podkarpackie2oo.pl/

X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu
http://www.podkarpackie2oo.pl/viewtopic.php?f=1&t=24438
Strona 1 z 1

Autor:  Cherrciak [ 23 sty 2020 10:26 ]
Tytuł:  X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Witajcie!

Mamy przyjemność zaprosić Was na wydarzenie - X Nasze Wyprawy Motocyklowe, które odbędzie się w dniach 21-23 lutego w Narolu. Organizowane jest przez Radiator - turystyka motocyklowa.
Tym razem będziemy uczestniczyć nie tylko jako widzowie, ale też jako oficjalny patronat medialny imprezy :mrgreen: . Chcielibyśmy również przedstawić nowych sponsorów, którzy w tym roku ufundują nagrody:

:arrow: MOTOLUKA.pl Akcesoria Motocyklowe

:arrow: Gmoto.pl - sklep motocyklowy

:arrow: Myczkowianka

Możemy zdradzić, że wśród tegorocznych prelegentów znajdują się White Wolf - śniegiem po oczach ze swoją zimową wycieczką do Ojmiakonu w Rosji :arrow: https://www.radiator-mototurystyka.pl/19464/x-nasze-wyprawy-motocyklowe-white-wolf-sniegiem-po-oczach-syberia-2020/?fbclid=IwAR1EkbYu-_y8739UAAgom__3njtY578NNjHeF4ztxUe9DfjH4rQdd0zFOWY

Oraz :] Nasza własna, taka podkarpacka kobieta, lilu - opowie Wam swoje przygody z punktu widzenia początkującego podróżnika na 2oo oraz odpowie na jedno z najważniejszych pytań - dlaczego :?: :?: :?: https://www.radiator-mototurystyka.pl/19498/x-nasze-wyprawy-motocyklowe-jak-przestac-marzyc-i-zaczac-dzialac/?fbclid=IwAR3p_Lgd85n_4J8lUCvYwqm9i3R_5YNrSfJ4rnbPal0jwDQPd-6uQBt7aWs

Cała impreza odbędzie się w Hotelu – Restauracja Pałacowa – Narol, ul. Parkowa 2, woj. podkarpackie (w sercu Roztocza).
Wstęp wolny!

Serdecznie zapraszamy, bo warto! :ok:

Autor:  Ares [ 28 sty 2020 10:19 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Jedziem tam!

Autor:  nehcum [ 30 sty 2020 09:24 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

będę chciał sie zjawić

Autor:  Wiatr w Polu [ 01 lut 2020 07:15 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Polecam. To już dziesiąty raz. Byłem na wszystkich dziewięciu edycjach i co roku wracam. Chyba warto.

Autor:  Słodki [ 02 lut 2020 03:57 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

To będzie moja trzecia edycja i co tu gadać, uwielbiam słuchać ciekawych opowieści podróżników :)

Autor:  Ares [ 12 lut 2020 11:26 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Może jakis spot P2oo w Narolu ? Integracja po prelekcjach ? :)

Ps. Ktos jedzie do Narola w piątek i wraca do Rzeszowa w sobotę po prelekcjach ?

Autor:  Glazio [ 16 lut 2020 10:07 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Witam,

Prezentuję program wydarzenia. Jeśli będzie coś nowego to szczegóły na miejscu.

Zapraszam.

Wstęp wolny !!!

Zainteresowanych przeczytaniem zapowiedzi poszczególnych prezentacji zapraszam pod link >>> https://www.radiator-mototurystyka.pl/19403/x-nasze-wyprawy-motocyklowe-narol-2020/

Dzięki P2oo za PATRONAT MEDIALNY.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapraszamy :-)

Wstęp wolny !

Autor:  Glazio [ 17 lut 2020 07:52 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Na miejscu również do nabycia:

https://www.radiator-mototurystyka.pl/19403/x-nasze-wyprawy-motocyklowe-narol-2020/

- okolicznościowe koszulki X NWM

Obrazek

- publikacje jednego z prelegentów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapraszamy !

Autor:  dangerousrider [ 23 lut 2020 03:54 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Malutka wideorelacja z imprezy. Brawa dla organizatorów i prelegentów :brawo:

Watch on youtube.com

Autor:  Wiatr w Polu [ 23 lut 2020 06:09 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Coś ode mnie

X Nasze Wyprawy Motocyklowe przeszły już do historii.Razem z podróżnikami byłem na Syberii, w Górach Skalistych, na pobliskim, ale mało mi znanym Roztoczu. Naprawiałem w drodze sprzęgło rozrusznika, patrzyłem, jak w Indiach pali się zwłoki. Ale o tym nie opowiem. Podróże, które trwały tygodnie, albo i miesiące zostały streszczone do godzinnych pokazów i prezentacji. A ja miałbym to niby w kilku słowach zawrzeć? Zresztą, kto był, to widział i słyszał, kto nie był, ten się już nie dowie. Opowiem o tym, jak było, a nie, co było. Na koniec jeszcze parę smaczków, plotek i głupotek... Zacznijmy od tego, że to jubileusz. To już dziesiąta edycja, dziesiąte takie zimowe spotkanie podróżników motocyklowych. Formuła dojrzewała przez lata. Dobrze pamiętam pierwsze spotkania w lubaczowskim MDK, potem w Rudzie Różanieckiej "na dwa fronty" aż do Narola. Co roku były spostrzeżenia, wnioski, korekty. Myślę, że nawet Głazio nie przewidywał (organizując Wyprawy 10 lat temu), że to się tak rozwinie i ewoluuje. Rozpoczęcie tradycyjnie w piątek. Mimo, że to jeszcze dzień roboczy, sala była zapełniona, a obsługa hotelu pracowała na pełnych obrotach. Zjechali się ludzie znani z forów motocyklowych, ze zlotów, z ognisk, spotkań, niedzielnych wyjazdów w Biesy, albo dokądkolwiek. Przecież my się prawie wszyscy znamy. Brzeziki, Slayerki, Sławek, Wiesiek, Elcia, Łukasz Viola Łukaszowa, Viola Gumisiowa, Major, Słodki, Czorcik, Róża, Lucy, Basia, Maja, Żaba, Baba Jaga... Z jedną Gosią kiedyś jechałem (niezapomniana przejażdżka zakończona całowaniem ziemi), z inną lata temu właśnie tu, w Narolu dosyć długo rozmawiałem. Myli się ten, kto uważa, że o wyprawach motocyklowych mówi się tylko tam na dole, w sali, do mikrofonu, klikając na kolejne slajdy. Że w piątek są 4, a w sobotę 6 relacji, a niedziela, to już tylko wyjazd. Tych wypraw jest dziesiątki, a nawet setki. Myślicie, że na korytarzach, w pokojach, czy na fajce o czym się rozmawia? O wadach i zaletach patelni do smażenia na głębokim tłuszczu?Wszędzie rozmawia się o minionych, albo przyszłych podróżach, o planach, marzeniach, wspomnieniach, o przygodach. Gdyby zebrać wszystkie te opowieści, powstałaby gruba księga. Na tym właśnie polega fenomen Naszych Wypraw Motocyklowych, którego chyba nawet Głazio nie przewidział. Głazio zresztą tym razem się nie narobił. Z tego, co pamiętam, to głównie leżał do góry brzuchem (to taki żart, choć to prawda - polegiwał). Głazio drugiego dnia zaniemógł mocno i nie był to niestety "syndrom dnia wczorajszego". Współczuję, bo wiem, co to za ból. Miałem nawet taką myśl, żeby ulżyć, bo "czyż nie dobija się koni", albo zorganizować mocną ekipę i w odpowiednim czasie wnosić Głazia, żeby zapowiedział kolejną relację, a potem wynosić wraz ze stołem, ale ten się jakoś pozbierał i na koniec wyglądał, jak "całkiem dobry chłop". W sobotę przyjechała zresztą Głaziowa Mara (tak, ta Mara) więc pasowało trzymać fason... Wieczorem zagrał zespół 32 band. Na dziesięciolecie Wypraw wyszło tak, że 3 weekend lutego zmieścił się w karnawale, więc można się było pobawić. Nocą, w piwnicy, muzycy dali ognia tak, że mi się "tancerz" włączył. Do czwartej nad ranem młodzież (w tym ja) wyginała śmiało ciało i teraz mnie wszystko boli. Na koniec ciekawostki i ploteczki. Znany policji Łukasz B. nadal jeździ na jednym kole. Tym razem na deskorolce (serio). Też próbowałem, z boku patrząc wygląda to na coś bardzo łatwego - niby tylko stoisz, a jedziesz. Gagatka zostanie babcią, czyli babciorem (wychodzi na to, że Edycja zostanie prababciorem, a babcior praprababciorem). Paulina, to właściwie moja rodzina. (tu trzeba wyjaśnienia. Otóż Paulinka, to takie miłe, fajne dziecko (ze trzy razy młodsze ode mnie). Powiedziała mi coś bardzo sympatycznego, ale nie zdradzę. (Uwaga! Dobrze tańczy :) Zgadaliśmy się i wyszło, że ona ma męża. Jej mąż ma brata, a brat ma żoną. A ta żona tego brata, to moja niedoszła synowa (jaki ten świat mały). No bo dawno, dawno temu ta żona tego brata Pauliny męża zadurzyła się w moim synu Utracjuszu.Jak sama nazwa wskazuje, słowo "durzyć się" bezpośrednio wywodzi się od słowa "durny". Ja widząc, co się święci, zabrałem dziewczynę motocyklem na pielgrzymkę do Częstochowy i tam się modliliśmy o dobrego męża dla niej. Jak Monika Słońce wróciła, przejrzała na oczy, dała sobie spokój z Utracjuszem i poznała bardzo fajnego Pawła Głośnego. Potem się pobrali, a teraz żyją długo i szczęśliwie aż po dziś dzień. No a ten Paweł, to brat męża Pauliny, czyli z Pauliną jesteśmy prawie rodziną :)

Autor:  dangerousrider [ 01 mar 2020 09:28 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Relacja Polskiego Radia Rzeszów z Narola.
Miedzy innymi wywiad z nasza forumowiczką Dorotką "lilu".
Miłego odsłuchu :D

https://www.radio.rzeszow.pl/audycje/29469/nasze-wyprawy-motocyklowe?fbclid=IwAR05owFkQytlz0CTaE5PruZebxAn3WwQ-DoNlr60nb2bu318dOMusWqMnTQ

Autor:  Glazio [ 02 mar 2020 03:02 ]
Tytuł:  Re: X Nasze Wyprawy Motocyklowe w Narolu

Witam ponownie.
Trochę to trwało zanim udało mi się wszystko poskładać w całość. Silne prochy (kto był na wydarzeniu ten wie o co chodzi) nie ułatwiają mi życia, a tym bardziej sensownego myślenia.
Stąd składanie wszystkiego w całość trochę trwało.

Dla zainteresowanych całością relacji z wydarzenia podaję link do lektury >>> https://www.radiator-mototurystyka.pl/19837/po-imprezie-x-nwm/

oraz kilka zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla kogo zabrakło miejsc, były dostępne z drugiej strony ekranu :-)

Obrazek

Obrazek

Na zakończenie muzycznie

Obrazek

Pełna relacja, zdjęcia, fragmenty wypowiedzi na żywo, wywiad do radia itp. w pełnej relacji na stronie organizatora >>> https://www.radiator-mototurystyka.pl/19837/po-imprezie-x-nwm/

Wszystkim uczestnikom wielkie dzięki za wizytę. Liczę, że zaspokoiła mały głód do podróżowania.

Do zobaczenia za rok.

Szerokości.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/