.

lepsza impreza taka jak była niż ŻADNA

miazga

/choć właściwie nie na zlocie/pikniku tylko na drodze dojazdowej/



pomysłowy

z tymi cenami to sobie przypomniałem coś 2 lata temu w Klikowej na zlocie za kiełbase płaciłem 9zł a za coca cole w puszce 4,5zł więc w Kamionce nie jest najdrożej,a jezeli chodzi o Kamionke ceny chyba dyktował Trafunek z Dębowca

Trafunek był w zeszłym roku, może i ceny miał niższe, ale nie mieli żarcia na bieżąco i rozmrażali dopiero przy zamówieniu co przy tylu obecnych było małym nieporozumieniem - stąd zmiana firmy cateringowej.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

Tak jak zapowiadałem przyjechałem (samochód a na nim motocykl). Piatek - klapa pogodowa, ale sobota i niedziela była zajebista. Jadło drogo wypadło ale i tak liczy się najbardziej zabawa w gronie znajomych. Ten sam rower co w zeszłym roku dał sporo radości. Wruciłem w niedzielę do Rzeszowa wypakowałem motor i wpadłem do Red Zone, akurat na zakończenie imprezy "Poznajemy Podkarpacie na dwóch kołach".
6,7,8 Lipca wypad do Leska się zbliża mam nadzieję że pomimo zmiany planów zdażę na czas z motorem, jak nie Lesko to Radawa - zawsze jest opcja.

_________________
Każdy motocykl ma duszę – my ją projektujemy
http://crinoschoppersrzeszow.weebly.com

I nawet się chyba spotkaliśmy przy stoliku przed RZ, bo też z Kamionki zajechałem tam na cocacolę

_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo