Dokładnie potwierdzam. Widziałem tez ile Villie wkłada czasu i serca w organizację i podziwiam go za zaangażowanie. Kamionka jest stosunkowo młodym zlotem i zamiast krytykować to możemy dawać konstruktywne wskazówki. Byłem rok temu i zostałem wraz z kumplami bardzo dobrze potraktowany ba nawet Wlewacz dostał flaszkę za pokaz stuntu Szacun za imprezę i dalej róbcie swoje !!! Niech się coś dzieje bo do komentowania mamy wielu a robić nie ma komu

_________________
Kocham poznawanie świata w celach wypoczynkowych i niekomercyjnych z wykorzystaniem motocykla jako głównego środka transportu.

RaC Team

Zlot w Kamionce jak na przyjazd w jeden dzień na kilka godzin nie poraża, ale jak to niejedna osoba stwierdziła "trzeba przyjechać na całe 3 dni własną paczką i wtedy byłoby fajnie". Odniosłem wrażenie że dużo mniej uczestników w porównaniu z rokiem ubiegłym. Przyczyny są dwie - albo pogoda albo organizacja. Co do organizacji to wiele się nie zmieniło w porównaniu do roku ubiegłego. Najwyraźniejszą zmianą jaką zauważyłem to zmiana cennika na + (na plus dla organizatorów ). Cena wejścia pieszo może być ale do tego małą blachę ze zlotu powinno się dostać (pomijam to że przeważnie za free takie coś się dostaje np. Dukla). Uboga playlista w winampie - za 2h usłyszałem powtórki kilku kawałków (laptop z winampem nie musiał stać na scenie - stolik by wystarczył ).
Przejdźmy do cateringu. Zapiekanka mrożona na 15cm max - 8zł? Marża ponad 600% czy to aby nie przesada? Zrezygnowaliśmy całkowicie z kupowania tam czegokolwiek - w drodze powrotnej w pizzerii kupiłem zapiekankę ponad 2x większą od tych na "zlocie" i zapłaciłem 4zł (i to nie mrożona). Radzę na przyszły rok zmienić katering bo ten to jakiś niewypał i dokładnie uzgodnić i wynegocjować ceny.

Podsumowując: Może ci którzy byli na 2 - 3 dni są zadowoleni, ja byłem w tamtym roku w piątek i sobotę i było nawet ok, natomiast w tym roku zupełnie nie było co robić. Może jakieś konkursy były ale 2h konkursów i atrakcji na cały dzień to dosyć mało. Tylko dlatego wytrzymaliśmy tam tak długo bo byliśmy większą paczką i było z kim pogadać.
Czy pojadę na 3 edycję? Wątpię bo po tym zlocie umocniłem się w przekonaniu że z większości zlotów największą przyjemnością jest dojazd i powrót Dziwiłem się tym którzy mówili że nie lubią na zloty jeździć że wolą sami sobie pojeździć po okolicy - po tegorocznej kamionce już rozumiem dlaczego lepiej sobie pojeździć wokół miasta niż na zloty jeździć. W tym sezonie dla mnie najlepszym wydarzeniem było topienie marzanny na podpromiu. Dlaczego? Może dlatego, że to nie był zlot tylko spotkanie pewnej grupy ludzi.

Powyżej wyraziłem swoją opinię. Jeśli ktoś się z nią nie zgadza to mu na to nic nie poradzę, a to że mnie zwyzywa że głupi jestem bo nie wiem ile wysiłku wymaga zorganizowanie zlotu nie spowoduje że swoją opinię zmienię. Jeśli ktoś nie umie zorganizować dobrego zlotu to po co wogóle próbuje to zrobić? - nie piję tutaj do villie (ogólnie piszę).

Villie , nie denerwuj się , ale ja byłem w organizacji spotkań w Małej prawie od początku i co nieco wiem.
Co do wielkości porcji to widocznie firma cateringowa miała inne wagi a piwo lane było do kubków 0,4 l za 5 zeta!
Takie rzeczy powinieneś wiedzieć.
Z roku na rok będziecie coraz lepsi czego wam serdecznie życzę!!!

Moim zdaniem większość chętnych odstraszyła pogoda ( która w końcu nie była taka zła) i perspektywa nakładających sie terminów zlotu i PPn2oo. My byliśmy małą ekipa w piątek - zoostaliśmy do soboty na polu namiotowym i było ok. Fakt, że nie korzystaliśmy z cateringu ani prowiantu zlotowego , zapłacilismy za wstęp pieszy plus uzgodnioną składkę za rozbicie namiotu. I to przemawiało na plus - mając swoj "catering i prowiant % oraz dobre towarzystwo wszędzie można sie dobrze bawić.

Niska frekwencja jest przeważnie zarzewiem konfliktów bo niska frekwencja właśnie powoduje kiepskie nastroje wśród organizatorów jak i firm zewnętrznych wystawiających swoje towary ( jak już zapłacą za miejsce na zlocie to oczekują, że im się to w jakis sposób zwróci a i jeszcze zarobią).

_________________
Uchwyt wodoszczelny na smartfona do Twojego motocykla lub roweru :

viewtopic.php?f=11&p=257027#p257027

Pozostaje mi tylko mieć nadzieję że w przyszłym roku pogoda będzie lepsza i na pewno terminowo nie zrobimy kolizji z PPn2oo - o tyle jesteśmy już mądrzejsi. Na każdej imprezie możemy wzajemnie promować tą drugą - zależy która wypadnie pierwsza. Zresztą sam bardzo żałowałem że nie wybiorę się na PP w tym roku, ale sił i czasu nie starczyło - wyjechałem z Kamionki w niedzielę o 15tej i pojechałem prosto do RZ żeby zobaczyć co się dzieje u Was. LwG i do zobaczenia na trasie!

PS Korzystając z tego że wątek już istnieje, napiszcie proszę Wasze sugestie, czego oczekiwalibyście po kolejnej edycji (mam na myśli poważne podejście, a nie np że wjazd za darmo i browar za darmo Jakie punkty takiego zlotu są dla Was najbardziej istotne (parada, koncerty, żarcie, konkursy, stoiska, pokazy, odznaki, gadżety, ceny itp itd).

_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

To może ja !!!
Park maszyn - brakowało "pilnowacza" moto, każdy kto chciał to mógł wejść i siadać na czym mu pasowało. Nie może tak być albo jest park maszyn i osoby postronne są pilnowane albo moto pod namiotem.
Palenie gumy - brak miejsca gdzie ,kto chciałby katować swoje moto, mógłby to zrobić w miare bezpiecznie ( na asfalcie na terenie jest zakaz)W Siravie był specjalny boks ogrodzony barierkami- fajna sprawa.
Wnoszenie browara - kuriozalna sytuacja kiedy napoczęte piwo motocyklista musi wypic duszkiem pod bramą!!! co pomyśleli postronni ogladacze o motonitach?
I prosze nie brać tych uwag jako złośliwe bo ja chciałbym tylko pomóc,(tak jak pisze Villie) w końcu to rzut beretem od mojej chaty.

Park maszyn - rozważaliśmy to, ale nie ma za bardzo jak sprawdzić kto jest właścicielem maszyny, a przecież każdego jednego z dowodem rejestracyjnym nie można było sprawdzać - jakiś pomysł na to?

Palenie gumy - wyszło do d... faktycznie z tym asfaltem - boks dobra opcja - do zrobienia

Piwo - tego nie przeskoczy, jedyne co można to spróbować ustalić niższe ceny w cateringu.

Ja myślę jeszcze o wheelie-simulator.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

villie w Radawie było tak, że chyba od 19 do 8 rano nie ma możliwości wejścia nawet właściciel. A jak chcesz wejść w godzinach otwarcia to musisz mieć przepaskę na ręce (ochrona sprawdzała).

_________________
Kocham poznawanie świata w celach wypoczynkowych i niekomercyjnych z wykorzystaniem motocykla jako głównego środka transportu.

RaC Team

No właśnie , opaski dużo leprze jak pieczątki na ręce przy wejściu.
W Borku jest również opaska na moto, innego koloru.
W Radawie była również możliwość parkowania pod namiotem.
Piwo...hmmmm jak masz puszkowe w sklepie obok po 2,5 zł a na zlocie 5 zł to każdy będzie kombinował....

Jezeli planowa liczba uczestników wynosi ponad 1000 osób jest to impreza masowa,za zabezpieczenie medyczne ponosi odpowiedzialnosc organizator imprezy( zlotu) poniżel link do rozporządzenia

http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=q10 ... &ma=019255

Firma która w tamtym i tym roku zabezpiecza medycznie ten zlot,jeżeli chodzi o wyposazenie karetki nie spełnia takich wymogów,nie posiada nawet wymaganych leków,wy za to odpowiadacie więc dziwie się ze nie znacie aktualnych przepisów

Tarcza były i pieczątki i opaski. Opaski były dla kierowców i plecaków przy pełnej opłacie (3 dni) pieczątki były na wejściówki jednorazowe.

PS Sisi, możemy rozłożyć nawet szpital polowy, ale wjazdówki będą wtedy po 200zł
PPS Tematem zabezpieczenia medycznego akurat nie zajmowałem się, więc nie wiem jakie są do tego wymogi, jednak zajmował się tym człowiek który zęby zjadł na takich eventach więc myślę że wszystko było ok.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

Impreza była spoko, pogody nigdy nikt nie przeskoczy, a niestety to ona ma najwiekszy wpływ na frekwencję. Poza tym dobrze że są miejsca gdzie można spotkać się ze znajomymi i poznać nowych.A niestety organizacja takiej imprezy trochę kosztuje i kasy i czasu.No i nigdy nie zadowolisz wszystkich.Pozdro

_________________
"Życie powinno być męską przygodą, rycerstwem. Jak masz konia i dzidę, to zapierdalaj. Walcz w pojedynkę. Nikt Ci nie pomoże. Chyba że kobieta."

Grześ968 w tych postach nie chodzi o krytyke lecz Villi chciał aby kto ma jakies uwagi to je wrzucił na forum.Poczytaj wczesniejszą dyskusje.
Co do pogody to namiot z ławkami i stolikami - SUPER Sprawa.

villie rwiecie się z motyką na księżyc jak czytam co ty piszesz. I nie zwalajcie na pogodę bo chodź by prało żabami to na moto sobótki w Strzyżowie pojadę to samo Biłgoraj.

I nie mów że jak by była zapewniona opieka medyczna to wjazdówki by były po 200zł bo jakoś inne zloty mają zapewnioną opiekę medyczną a wejściówki po 30zł. I jak można zlot porównać do juwenali?

Trochę już pojeździłem po zlotach motocyklowych i swoje zdanie mam. Rok temu w Kamionce było ok (fajna muza, kumple, konkursy, ogólnie klimacik) dopóki nie było problemu z wchodzeniem z własnym prowiantem i %. No i kumpla jak wjeżdżał jakikiś bramkarz sponiewierał bo nie widział opaski na ręce poza tym ok.

W Strzyżowie zajebiste zloty jeżdżę od kilku lat jedyne czego mi brakuje to prysznica takiego zwykłego "toi toi" przerobionego na prysznic. Ja to jakoś przeżyje jak się dzień nie umyje gorzej z "osobą towarzyszącą" poza tym klimat i atmosfera nie do opisania. Aha nie rozwalajcie poloneza... VW, Opel, Peugeot, renault tylko nie POLONEZ! :* No i nie wiem jak ta nowa miejscowa się spisze.

Biłgoraj według mnie ideał. Jest wszystko! Park maszyn, klimat, możesz wnosić wszystko nikt Ci nic nie powie! Koncerty, prysznice, konkursy, na powrocie alkomat, jedzenie w cenie biletu, jedzenie w normalnych cenach! striptease! nawet jak po pijaku katujesz swoją maszynę to organizatorzy zabierają Ci kluczyki :*

Radawa podobnie jak Biłgoraj, z tym że wpuszczają oglądaczy tak samo jak w Kamionce ale tylko Radawie się robi o to problem bo nie ma sie do czego dojebać

Piszę to troszkę że tak powiem "nie wyraźny" więc mam w dupie co o tym myślicie :*

_________________

kolo: oczywiście że to był żart z tym szpitalem, więc spoko. Nie znam Sisi osobiście (chyba) i nie wiem czym się zajmuje na co dzień - więc powtarzam, że to był żart i absolutnie nikogo nie chciałem urazić.

SAKe: może się i porywamy z motyką na słońce, ale od czegoś trzeba zacząć, nie od razu Rzym zbudowano jak to mówią. Będziemy się starać aby z roku na rok było coraz lepiej. O szpitalu i wjazdówkach po 200 jak już wspomniałem - żart. Na pogodę nie zwalam, tylko piszę wprost, że wiele osób zrezygnowało ze zlotu właśnie ze względu na nią - to po prostu suchy fakt (albo raczej mokry ).

Porównanie do juwenaliów zastosowałem tylko ze względu na podobne zasady co do sponsoringu i wnoszenia piwa - oczywistą sprawą jest że jeśli sponsor wykłada kasę i jednocześnie liczy na zysk, to zakaz wnoszenia własnego piwa jest w umowie. Tylko tyle.

Radawa jest zlotem z tradycją, więc trudno w ogóle to porównywać do Kamionki. Tutaj dopiero zaczynamy przygodę ze zlotami. Liczę że dzięki waszym uwagom i sugestiom, kolejne edycje będą coraz bardziej atrakcyjne i lepiej zorganizowane. No i nie mam w dupie co o tym myślicie ;D a piszę to jak najbardziej "wyraźny"
Chociaż jednocześnie mam świadomość że nie da się spełnić wymagań wszystkich osób i zawsze będą osoby niezadowolone - mam nadzieję że będzie ich jednak jak najmniej.

PS.
Co do rozwalania aut - to my akurat uszkodziliśmy w Kamionce golfa i transita - kto był na pokazach to widział, kto nie był, na dniach będą filmiki.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo