No to dziś nadszedł ten dzień żeby napisać ostatniego posta, jeszcze jako kawaler.... Kto nie ma jeszcze planów na dziś a ma ochotę przyjechać to zapraszam. Z kolega Wiatr w Polu ustalałem szczegóły dotyczące przejazdu itp. więc jakby coś można się z nim kontaktować. Wiatr podał nawet gdzieś numer swojej komóry kilka postów wyżej.

Z góry już dziękuje tym co będą, bo nie wiem czy w stresie i emocjach będzie okazja później. Tak czy tak liczę na jakieś wspólne latanko po bieszczadkach jak się trochę ogarnę.

Pozdrówka,

Tomek

No i brać kawalerska staciła kolejnego rycerza, poległ dzielny raniony strzałą Amora. Wkroczył Ci on na nowe, nieznane, beskresne, burzliwe, acz pożądane morze zwane małżeństwem

_________________
FREEDOM isnt just a word, but a way of LIFE

Byliśmy, przywitał nas Kawaler a pożegnał Żonaty Facet. Dziękujemy Mickiewiczowi za dobro narodowe i życzymy dużo radości i miłości.

_________________
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie.

— George Bernard Shaw

Równiez życzę Młodym dużo najlepszego!!!
Dobro narodowe jak to - Fred ujął - chłodzi się w lodówce
Może jak sie młody żonkoś ogarnie po weselu to się wykroi jakaś okazja do wspólnego "poczytania tej epopei narodowej" na jakiejś miejscówce w plenerze....???
Pozdrawiam również nowo poznanych "dwukołowców"!!!
LwG

I ja życzę Parze Młodej Wszystkiego Najlepszego !!! Dzięki Jacek za pozdrowienia było miło poznać - naprawdę Ciebie i Was wszystkich uczestniczących A za Zdrowie Młodych już wypiłam

Witam,

Wielkie dzięki za życzenia no i tak liczne przybycie.
Jeszcze raz potwierdza to regułę że na kogo jak na kogo ale na motocyklistów można zawsze liczyć, nie ważne czy to Przemyśl, Kraków czy inny zakątek Polski.

Niestety nie miałem czasu na końcu pożegnać się z każdym osobiście i podziękować ale mam nadzieję że "coś do poczytania" trafiło do każdego.

Widzę że trochu próśb o obstawę pojawiło się ostatnio na forum. Ehhhh aż żal ściska że moto w Krakowie bo wybrałbym się zobaczyć jak to wygląda z drugiej strony...

P.S.
Mam nadzieję że w najbliższym czasie uda się trochę ogarnąć i jak żona pozwoli heheheh spotkać coby poczytać kilka ksiąg w plenerze.....

Pozdrówka,
Tomek

Ale na to wspólne czytanie to żonę też musisz zabrać!!!

Zaczęło się

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nwGPqqizyE

homer24, Zdrowia i Szczęścia dla Was
Ja już wczoraj poczytałem co nieco

_________________
Polska to dziwny kraj - za 30 zł nie załatwisz tu praktycznie nic, ale za flaszkę - praktycznie wszystko.