Rok temu było dużo lepiej a jak zobacyzłem tego skatowanego fazera to aż się płakać chciało Tak jak wiekszość mówi ja też się dobrze bawiłem bo miałem swoją ekipe. Jeżeli chodzi o zlot to padaka w porównaniu do wcześniejszych lat.
PS. Pozdrowienia dla apolla77 miło było poznać niestety troche już byłem wstawiony ;p

moze jakby wzniesli oplate za jeden motocykl to by bylo wiecej ludzi gdyz fakt wywalenia pieniedzy na paliwo oraz wejscie (za ktore mozna duzo nalac do baku) to moim zdaniem zniecheca potencjalnych motocyklistow. owszem oplata z rzedu 10 zl w tym np. blacha to jeszcze jeszcze ale nie wiecej. sam chcialem sie pojawic i w sumie dobrze wyszlo,ze nie pojechalem

To nie chodzi o opłaty tylko o klimat i atmosfere.
W Zdyni wjazd po 70 dych od każdego i były tłumy.
Oczywiście, tak jak ktoś pisał , że nieważne gdzie ale z kim sie jest i to też 100% racji.
I to jest 50% sukcesu a drugie 50% to dobrze zorganizowany zlot.
Nie wypowiadam się na temat samego zlotu bo po prostu nie byłem.
Byłem w Zdyni, co po waszych wpisach było leprzym wyborem.

nie róbmy tragedii że trzeba płacić za wjazd, wszyscy by chcieli mieć fajny zlot za darmo, ale niestety koncerty, organizacja itd kosztuje,
myślę że zapłacić 50 zł za 3 dni to nie jest aż tak dużo i to nie stanowi problemu,

powinni się dogadać i zamiast w jarosławiu, łancucie i jeszce pobliskich wioskach robić 10 małych złotów,
to zrobić jeden największy w radawie i byłoby megaaa,

ehh, rozmarzyłem się

_________________
"Prędkość jeszcze nigdy nikogo nie zabiła, nagłe zatrzymanie to jest to co Cię pozbawi życia"

Konik i tu się z tobą zgadzam.
Ale to nierealne !!! niestety.

Higga, 10z w tym blacha? Chyba sobie jaja robisz, skoro zrobienie blachy niewiele mniej kosztuje. W Zdyni zawsze było najdrożej w okolicy, a teraz te 70 zł to rozbój w biały dzień. Niestety trzeba płacić jak się funduje zabawę MC-kom. Radawa to zupełnie inny klimat. Pamiętajcie jednak o jednym - wjazd 35zl, przy 2 śniadaniach, obiedzie + blacha to jest naprawdę niewiele. Każdy by chciał za grosze mieć mega imprezę z super zespołami, a najlepiej żeby jeszcze koszty dojazdu zwracali. Mało jest zlotów, jak nasze Motosobótki w Stępinie, które są w pełni charytatywne, a dochód przekazywany jest dla chorych dzieci...

_________________
http://michalkut.art.pl
https://picasaweb.google.com/106128826384071478035

kalwaria jest za darmo i blacha dla chetnych za 5 zl...

Moje odczucią sa takię, że nie cena zlotu ( niezbyt wysoka) tylko te podziały oraz termin ( tydzien po Sobiecinie ( Jarosławiu) spowodowały niską frekwencję. Zaobserwowałem równiez niewielką liczbę wystawców. Z pozytywnych aspektów - dobra ekipa, dobry koncert KSU, fajna miejscówka, smaczne papu. Lipa jest z tym, jak ludze jeżdzą między namiotami, częśto pijani a siłę udowadniając ( chyba sobie), że są zajeb..ści. Po to jest park maszyn aby maszyny tam stały, a nie było później scysji bo ktoś komuś uszkodził moto albo ktoś komuś przejechał po namiocie..



Ogólnie dla mnie in plus

_________________
Uchwyt wodoszczelny na smartfona do Twojego motocykla lub roweru :

viewtopic.php?f=11&p=257027#p257027

Mnie się zlot nie podobał.
Festyn nie zlot.

_________________
CMAMOTO - SKLEP MOTOCYKLOWY W JAROSŁAWIU

cieszanów jeszcze był - sporo ludzi wybrało muzykę
i zlot we lwowie..

a co do ceny - ja chcę zlotów z wpisowym 500 i zakazem wstępu postronnym. Rzygać mi się chce od wsiowych osiłków i lokalnych żuli stadami szukających łatwego łupu. I do tego kapele z dwumiesieczną historią i bez pojęcia. I kiełbasa z promocji, przepełnione toitoie oraz stada (jakieś 90% nibymoturzystów) co przyjechalli przylansić swoim drag starem 650 na 2-3h żeby "blachę" miec

żałosne, smutne i przykre
i jeszcze karwa rozpoczęcie mszą
masakra

Co prawda nie byłem, ale chyba średnia cena wjazdu na zlot to jest jakieś 40zł? Więc tutaj raczej nie chodzi konkretnie o cenę, ale o to o czym mówili poprzednicy, zła atmosfera, pijackie popisy i "festyn" zamiast zlotu.

_________________
RaC Team
Why is the Rum Gone?

Gniewne lufy: 4.5mm; 7,62x25; 7,62x39; 7,62x54R; 7,65x17; 12GA; .223; 9x18; .36; .45

Byłem, zobaczyłem i krótko skomentuje:
35żł - wjazd to duży + ponieważ za takie pieniądze blacha i 4 ciepłe posiłki
W piątek na paku maszyn koło 20.00 stało może 10 motocykli. Zauważyłem że reszta się pochowała pod sosnami na polu namiotowym.
W sobotę było nas więcej, ale nie aż tak dużo jak w ubiegłym roku.
Organizacyjnie to dałbym Gminie ocenę -4.
Tak jak pisał wyżej Ares przeszkadzało mi to że moto jeżdżą między namiotami.
Godzina parady 10.00 - dla mnie za wcześnie i chyba dla co niektórych też.
Na terenie zlotu, jak na Radawę przystało bardzo miła atmosfera. Niestety nie odniosę się do parady ponieważ nie było mi dane zjeść sniadania w szówsku. Miałem niemiłą sytuacje z drugim motocyklistą zaraz za Radawą.

Poprzednich zlotów nie ma co porównywać. Całkiem inne dwie bajki.
XXII Zlot Motocyklowy???? ta nazwa powinna zostać dla Stowarzyszenia Motor Bike Drives Team z Jarosławia, bo to z nimi się Zloty w Radawie kojarzyły, a Wójt i Organizatorzy powinni zlot nazwać "I MotoPiknik Radawa 2012"
I było by wszystko OK.
Dziękuje
Pozdrawiam

_________________
..Boże.. kiedy umrę nie pozwól mojej żonie sprzedać motocykla i wszystkich rzeczy z nim związanych za tyle, ile jej powiedziałem,że kosztowały... Gość lewa http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/vie ... hp?t=15334

Wypadku nie widzieliśmy bo z Rzeszowa wyjechaliśmy rano koło 9:30 i jak dojechaliśmy do Szówska to parada stała pod szkoła i nie było sensu się zatrzymywać i polecieliśmy na teren zlotu.



W tamtym roku też był Festyn i znacznie większy, teraz było bardziej kameralnie.



Co do tego to się z Tobą nie zgodzę, zloty w Radawie zapoczątkował klub Traper a nie Motor Bike, pewnie wtedy jeszcze nie jeździłeś dlatego tak to Ci się kojarzy ale ten tok myślenia jest błędny.
I Zlot Motocykli Zabytkowych w Radawie odbył się w 1990 roku i przez kolejne 5 lat organizował go klub Traper.
W 1995 roku klub Traper wspólnie z klubem Red Dragon zorganizowali V Zlot Motocykli Zabytkowych w Radawie.
Od 1996 roku zloty w Radawie organizował klub Red Dragon aż do 2001 roku, w 2003 roku klub zakończył działalność.
Po rocznej przerwie w zlotach w Radawie kolejny zlot zorganizował Jarosławski Klub Motorowy i Ratownictwa Drogowego i był to XIII Zlot Motocykli Ciężkich i Zabytkowych w Radawie i zloty te było organizowane przez ten klub do 2007 roku.
Od 2008 roku zloty w Radawie przeją klub Motor Bike Drivers Team Jarosław i organizował je samodzielnie przez 3 lata z czego w 2011 zlot był zorganizowany już w wspólnie z Wójtem Gminy Wiązownica.
To w takim razie każdy klub, który przejmował organizację powinien zaczynać od początku numerację i inaczej nazywać tan zlot co było by bezsensowne.

_________________

Dwusuw kopci, dwusuw czadzi, dwusuw nigdy Cię nie zdradzi!!!

Ale różnica jest taka że wcześniej to robili ludzie z głową na karku myślący by była dobra impreza a nie jak wójt byle kasy naklepać. Już rok temu jak większość pisała zrobiło się nie ciekawie, a właśnie wtedy wójt chciał swój udział. 2 lata temu z tego co wiem wszystkim się podobało, a to dlatego że robili to sami motocykliści bez pomocy Wójów itp, no ale jak widzę niektórzy mają to gdzieś, tak więc za rok na nic innego nie liczcie, Moto piknik radawa. tak jak już ktoś pisał wolę chyba na ognisko forum jechać, niż na tego typu zabawy gdzie nie wiesz czy ci kto rano motorem nie wjedzie w namiot... Oby gościowi przeszło i za rok zrobili imprezę chłopaki z Jarosławia

Ozzy wrzuć na luz z tymi zabytkami bo ostatnio każdy twój post jest o zabytkach obojętne w którym temacie.Piszesz o początkach zlotów w Radawie ale nie czepiaj się gościa który jest rok młodszy od Ciebie że wtedy nie jeździł bo chyba ty też zapierdalałeś w wózeczku.A wracając do tematu ważne jest to że zloty w Radawie organizowali od początku motocykliści a wójt powinien nazwać inaczej to coś co zorganizował a nie kontynuować zlotów.

_________________
Live to Ride,