P2K - Forum Motocyklistów
http://www.podkarpackie2oo.pl/

XXII Zlot Motocyklowy Radawa 2012
http://www.podkarpackie2oo.pl/viewtopic.php?f=1&t=5891
Strona 7 z 8

Autor:  Ozzy [ 27 sie 2012 10:28 ]
Tytuł: 

prezes, nie pierdol ze zapierdalałem w wózeczku bo nie znasz mnie i nie wiesz od kiedy jeżdżę na zloty do Radawy, aż krew mi się burzy jak takie gówno czytam :x
Jak byś czytał uważniej to byś zrozumiał a tak widzę w starszym wieku masz problemu ze zrozumieniem tekstu, no cóż...

Jak gość Zloty w Radawie kojarzy z Motor Bike to znaczy że nie jeździ długo.
Druga sprawa to wójt jest motocyklistą i po raz kolejny masz słabe źródło informacji więc daruj sobie jak masz pisać takie pierdoły.

Autor:  Revolut [ 27 sie 2012 11:31 ]
Tytuł: 

Panowie, przytyki osobiste poproszę sobie wysyłać na PW.

Autor:  szpec [ 28 sie 2012 09:44 ]
Tytuł: 

cypresja27 pisze:
A widzieliście wypadek gościa na paradzie ?


Hehe. To właśnie niestety jak jestem tym gościem. Wjechał we mnie gość Hondą VTX. Może by do tego nie doszło gdyby był trzeźwy. Prawie 1,5 promila to chyba wszytko tłumaczy.

Ozzy pisze:
Jak gość Zloty w Radawie kojarzy z Motor Bike to znaczy że nie jeździ długo.

No powiem ci Ozzy, że faktycznie nie jeźdzę długo na zloty. Kilka sezonów już za mną, ale nie masz co się pieklić bo przypomnę Ci że to Forum i każdy może wyrazić swoje osobiste zdanie na dany temat. Z tego co wiem to większości motocyklistów zlot w Radawie kojarzy się z Motor Bikiem z Jarosławia. Nie ważne czy mają po 20 czy 60 lat.
Historii tego zlotu nie znałem i nie wiedziałem kto i jak przed 2008 rokiem to organizował. Najważniejsze jest jednak to że zloty które były robione kilka lat do tyłu były 100 razy lepsze niż ten I MotoPiknik który był w tym roku zorganizowany przez Wójta.

Autor:  dzastin [ 28 sie 2012 11:50 ]
Tytuł: 

Ozzy pisze:
prezes, nie pierdol ze zapierdalałem w wózeczku bo nie znasz mnie i nie wiesz od kiedy jeżdżę na zloty do Radawy


pierwszy zlot był w 1990 roku. wtedy w wózeczku już pewno nie jeździłeś, ale raczej tych zlotów nie pamiętasz bo miałeś raptem 6 lat :P :P :P więc nie trzeba się zaraz bluzgać, kto, kiedy, który zlot. Dla zasady zlot w lesku tez jest kojarzony z PofR a zapoczątkował go inny klub. ważne żeby był fajnie zorganizowany i żeby było na nim bezpiecznie.

Autor:  Dziadzio_Rommel [ 28 sie 2012 12:07 ]
Tytuł: 

Obrazek

Co zlot to szydera, jak sie jeden z drugim kłóci ktory lepszy bo to, bo tamto. Jak na połączenie koncertu z chlaniem i pijanymi kierowcami(a w cholere ich pod wpływm jeździ w czasie i po zlocie), to macie naprawde spore problemy :P A jak sie jeszcze kluby nie lubią(kurwa, kluby, kolejna bajka), to jeszcze lepsza jazda jest, i najważniejsze który klub co organizował :D

Autor:  Revolut [ 28 sie 2012 12:23 ]
Tytuł: 

2gie, ostatnie ostrzeżenie. prezes, Ozzy, wzajemne żale proszę wyjaśniać po za forum.

Każdy kolejny post który usunę zostanie nagrodzony warnem.

Autor:  Tomblack [ 28 sie 2012 05:42 ]
Tytuł: 

W gwoli ścisłości to od "1 ostrzeżenia" ani prezes ani Ozzy się nie udzielali.
A poza tym chłopaki tylko sobie tłumaczyli co i jak było ze zlotam ja akuratnie lubię wiedzieć kto był pomysłodawcą imprezy, i przynajmniej wg mnie właśnie do takich rozmów jest forum ;p ale to tylko moje skromne zdanie.

Od siebie dodam tylko że zlot był mimo wszystko bardzo udany, byłem na nim od piątku do niedzieli o sobie bardzo chwale. Słyszałem już od paru osób nazwijmy ich "aPACZAMI" że "jak się wchodziło to wydawało się że było mało motocykli bo nie były tam na wystawie przy wejściu zaparkowane i nie było czego oglądać i nie można było sobie zrobić zdjęcia na motocyklach jak co roku..." więc dlatego mi się akuratnie podobało że motocykle stały przy namiotach i właśnie przez to wydawało się że jest motocykli dużo mniej chociaż jak ktoś chciał znaleźć kogoś lub jakiś motocykl to wystarczyło pochodzić pomiędzy drzewami :D
i na koniec pozdrowienia:
Obrazek

Autor:  Ozzy [ 28 sie 2012 06:29 ]
Tytuł: 

Widzę że na forum są niedowiarki, że można być i pamiętać takie zloty :P
dzastin, owszem ja byłem i pamiętam bo jeździłem w wózku tatowej M-ki a druga sprawa to od 1988 roku mamy działkę w Radawie więc jak można tego nie pamiętać, chyba, że ktoś jest debilem.
Takie przeżycia jak zlot zostają w pamięci na zawsze a tym bardzie u małego dzieciaka.

Przecież nie wyśmiewam Cie szpec, że krótko jeździsz, tylko to moje postrzeżenie, że nie wiedziałeś od kiedy były zloty ;)

Revolut pisze:
2gie, ostatnie ostrzeżenie. prezes, Ozzy, wzajemne żale proszę wyjaśniać po za forum.

Każdy kolejny post który usunę zostanie nagrodzony warnem.


W miedzy czasie tego co ostatnio napisałeś ostrzeżenie ani ja prezes nic nie napisaliśmy, więc skąd to ostrzeżenie?
Wszystko zostało już wyjaśnione ;)

Jego co mogę się przyczepić do zlotu to to że blacha zlotowa była niemal identyczna jak w zeszłym roku, tylko pozmieniały się cyferki i zniknęła nazwa poprzedniego organizatora zlotu.
W tym przypadku wójt mógł się postarać choć o trochę finezji i zrobić nową blachę :/
Także żarcie było ok, choć moja dziewczyna narzekała na barszcz ukraiński że był do bani i nie dało się go zjeść, natomiast w niedziele rano żurek był wyśmienity :)

Autor:  Tomblack [ 28 sie 2012 06:55 ]
Tytuł: 

no fakt z blachą to strasznie dali ciała

Autor:  SKWARA [ 28 sie 2012 10:21 ]
Tytuł: 

dokładnie,, blacha i zdjęcie wójta na bramie to najwieksza porażka zlotu

Autor:  Sokol [ 29 sie 2012 04:03 ]
Tytuł: 

Ja nie moge sie wypowiedziec o zlocie bo od 2lat nie bylo mnie jestem za granica ,ale w 2010 i 2009 to byly super zloty Motor Bike z tego co wiem organizuje zloty od kilku lat w Radawie ,wczesniej to organizowal Dradon ale sie rozpadl Z tego co mowil mi kolega bo , byl w Radawie i w Lancucie to radawa lipna

Autor:  szpec [ 29 sie 2012 11:08 ]
Tytuł: 

SKWARA pisze:
zdjęcie wójta na bramie to najwieksza porażka zlotu


Hehehe. Też jak to zobaczyłem to śmiałem dobrą chwile :mrgreen:

Autor:  Higga [ 29 sie 2012 11:12 ]
Tytuł: 

macie moze taka fotke :shock: ?

Autor:  Jajko [ 29 sie 2012 07:14 ]
Tytuł: 

Zlot uważam za udany, ale nie dzięki organizacji a dzięki sympatycznej atmosferze. Jedzenie pyszne. Jako porażkę organizatora uważam park maszyn. Otwarty dla "apaczy" którzy mogli swobodnie, na trzeźwo czy po pijaku siadać na motory. Były bransoletki dla motocyklistów, motory na ogrodzonym terenie, ochroniarz przy wejściu. Wystarczyło mu nakazać wpuszczać tylko osoby zaobrączkowane. Problem z głowy. A tak to zlot był raczej atrakcją dla gęsto przychodzącej gawiedzi, a nie imprezą dla motocyklistów.

Mam takie pytanie do osób które zostały na niedziele. Chłopak od czarnego Fazera zatarł silnik czy motocykl wytrzymał kopanie w ziemi, ciągłe strzelanie w tłumika czy zasłanianie glanem wylotu spalin i pałowanie do odcięcia?

pozdr

Autor:  Ozzy [ 29 sie 2012 09:31 ]
Tytuł: 

Jajko pisze:
Mam takie pytanie do osób które zostały na niedziele. Chłopak od czarnego Fazera zatarł silnik czy motocykl wytrzymał kopanie w ziemi, ciągłe strzelanie w tłumika czy zasłanianie glanem wylotu spalin i pałowanie do odcięcia?


Nasza ekipa wyjechała jako jedna z ostatnich ze zlotu, a żaden Fazer na lawecie nie wyjechał więc chyba wytrzymał ;)
Parek japonii było dość mocno zakopanych w piachu a szczególnie taki jeden heja heja heja heja heja zakopał Virażkę tak skutecznie iż należał mu się za to puchar :D

Strona 7 z 8 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/