P2K - Forum Motocyklistów
http://www.podkarpackie2oo.pl/

Zetka 50cm czy cos innego do 2700zl?
http://www.podkarpackie2oo.pl/viewtopic.php?f=33&t=15193
Strona 1 z 2

Autor:  coliberrlz [ 29 maja 2014 06:40 ]
Tytuł:  Zetka 50cm czy cos innego do 2700zl?

Witajcie.
Mam juz jeden sezon za soba na Kingway Coliber.
4100km na tym odkurzaczu.
Chcialbym juz cos na biegi.
Moj wybor padl na Romet Zetka 50cm .
Mozna dostac w miare znosnych cenach.
Glownie chodzi mi o wieksze kola i wieksza moc.
Czy zetka to dobry wybór? ;]

Autor:  coliberrlz [ 29 maja 2014 07:14 ]
Tytuł: 

Taka zetka 50cm3 ile pojedzie na prostej drodze??
Simsonem jezdzilem , jakos nie przypadl mi do gustu.

Autor:  dodek [ 29 maja 2014 07:25 ]
Tytuł: 

Tej zetki 50 nie kupuj bo ma wał od 125 i wkręca się to na obroty jak lanzbuldog jak mi znajomy pracujący w serwisie opowiadał. Ten silnik jest po prostu niedopracowany.
Już lepiej coś z klonem hondy dax. Ew benzery też sa dobre - podobno.
Simson - bardziej do grzebania niż do jazdy, pomimo iż osiągi są o niebo lepsze. Jednak moim zdaniem lepiej kupic coś chińskiego niewytłuczonego i normalnie tłuc tym kilometry a nie ciągle grzebać.

Autor:  maczaj [ 29 maja 2014 07:45 ]
Tytuł: 

coliberrlz, może router ws50? Koledzy mają i zetki i routera. Router ma nabite ponad 15tyś i nie pamiętam żeby coś się w nim psuło, tylko żarówki potrafiły się palić ;d A zetka po niecałych 5tyś rozpadła się. Liczniki odpadły, kolanko odpadło, pordzewiało wszystko itd. Wiadomo jak dbasz tak masz, ale moim zdaniem (chociaż nie jestem za chińczykami) jak routera spokojnie dotrzesz to posłuży trochę ;)

Autor:  dodek [ 29 maja 2014 08:03 ]
Tytuł: 

Też słyszałem dobre opinie o tym ws50.
Ps a jak bedziesz zmieniał na 125 - romet k125 czy z125 to mega wytrzymałe sprzety - potrafiące wytrzymać ponad 60tyś km bez remontu silnika.

Autor:  domban [ 29 maja 2014 08:22 ]
Tytuł: 

dodek pisze:
romet k125 czy z125 to mega wytrzymałe sprzety - potrafiące wytrzymać ponad 60tyś km bez remontu silnika.

60 tysięcy to nie jest mega, a niejednokrotnie widziałem dwusuwy z takim przebiegiem bez remontu.

Autor:  Steku [ 29 maja 2014 08:54 ]
Tytuł: 

Ja na Twoim miejscu nie pchałbym się w żadne wynalazki made in china. Raz się trafi sprzęt, którym zrobisz 15 tys a za drugim razem po 5 tys pójdzie Ci głowica(bądź inne elementy) - z tymi chinczykami to jest loteria. W parę sekund na olx'ie znalazłem fajną zetkę z 2013r. w Twoim pieniądzach. Jeśli przystajesz przy chińczyku to oto link >>http://olx.pl/oferta/romet-zetka-50-jak-nowy-2013r-zarejestrowany-i-uezpieczony-na-rok-CID5-ID5EmbB.html#976e59653e
W tych pieniądzach ciężko Ci będzie kupić coś markowego z silnikiem am6 nie wymagającego wkładu finansowego. Obstawiam jak wyżej, mianowicie simson ;) Pozdrawiam.

Autor:  dodek [ 29 maja 2014 10:17 ]
Tytuł: 

domban pisze:
niejednokrotnie widziałem dwusuwy z takim przebiegiem bez remontu.
Widzieć , a zrobić samemu nowo kupionym motocyklem to 2 całkiem różne rzeczy.
Możliwe że komuś sie uda - ale takie rzeczy ocenia się po opini osoby która sama natłukła te kilometry, a nie kupiła sprzęt po kimś.

Autor:  West [ 29 maja 2014 10:40 ]
Tytuł: 

Nie wiem, co macie do tej zetki ;p

Ale jak dla mnie samo wykonanie ZK jest o niebo lepsze od WS... Sprzedaje sprzety typu WS i ZK... i to co moge powiedziec, po obserwacjach (nie jezdze, tylko tyle co przy salonie pojezdzilem ZK ma ,,lepsze'' ,,przyspieszenie'')

ZK ma chinskie czesci.... ale skladana jest w Polsce jako jeden chyba jedyny ROMET.

Przynajmniej u nas w STW jest uzywana do nauki jazdy przez dwie szkoly, moze jest ich wiecej tego nie wiem... trafiaja sie sztuki z przebiegami po 20-30 k . Wiekszych usterek nie zauważyłem zeby tam byly.

I z tych sztuk ktore zostaly sprzedane u nas klienci przyjezdzaja tylko na serwis , male drobnostki zglaszaja typu regulacja gaznika (wadliwy jak w kazdym Romecie) pozatym duperele typu odkrecajace sie lusterka ;p



Co do WS...


Zwykly marketowiec , mozna go kupic za grosze... Pelno u nas sie tego sprzedaje bo... ,,Tani motor, ja tylko do sklepu bede jezdzil i nie musze miec drozszego'' pozniej tacy chodza na piechote do sklepu...
Bardzo duzo jest tych ,,sprzetow'' na tygodniu u nas na serwisie, czesto sie je wysyla do Debicy na naprawe bo nasi mechanicy nie daja sobie z nimi rady ( serwis autoryzowany Renault i Citroena mechanicy dobrze przeszkoleni) jak wroci do nas okazuje sie ze caly silnik na gwarancji zostal wymieniony bo w Debicy tez nie wiedzieli co z nim jest ;p
pozatym jest tylko rok gwarancji na niego... ;p

Zdecydowanie polacalbym ZK mimo ze jest drozsza jest lepsza i przedewszystkim jest na nia gwarancja... 2 letnia.

Autor:  Kamyk [ 03 wrz 2014 01:10 ]
Tytuł: 

Trochę stary temat ale...Jak ktoś ma jakieś pytania odnośnie Rometa Zetki to chętnie służę pomocą. Zrobiłem na tym sprzęcie ponad 40tyś km w KAŻDYCH warunkach, wliczając w to ulewę, błoto, przejazd przez zamarznięte jezioro, wycieczki zagraniczne również. I moim zdaniem zdaniem niesłusznie ma opinię gównianego chińczyka, bo więcej roboty miał pabloLSM przy swojej cbr niż ja w romecie a zrobił kilkukrotnie mniej kilometrów w tym czasie co ja i z pewnością w mniej hardkorowych warunkach. No ale tak negatywnie zazwyczaj wypowiadają się ludzie którzy nigdy go nie mieli.

Autor:  domban [ 03 wrz 2014 04:00 ]
Tytuł: 

Kamyk pisze:
I moim zdaniem zdaniem niesłusznie ma opinię gównianego chińczyka, bo więcej roboty miał pabloLSM przy swojej cbr niż ja w romecie a zrobił kilkukrotnie mniej kilometrów w tym czasie co ja i z pewnością w mniej hardkorowych warunkach

Słusznie ma opinię gównianego chińczyka. Robię motocykle i wiem co mówię, wielu mechaników też. A jak słyszy że ma coś takiego zrobić, to nawet się nie zgadza.
Nadzieją jest tylko "chiński rozrzut jakości" - Tobie może udało się trafić trochę lepszy egzemplarz.

Autor:  Kamyk [ 03 wrz 2014 04:45 ]
Tytuł: 

Cóż, jakość na pewno pozostawia trochę do życzenia ale w tej cenie ciężko o coś więcej. Za 3000zł na pewno nie kupiłbym lepszego motocykla, którym zrobiłbym tyle km po takich kosztach, a co do napraw to większość rzeczy zrobisz w trasie mając małe pudełko narzędzi i trochę pomyślunku. Może i faktycznie trafiłem bardziej udany egzemplarz, ale koledzy z forum rometa też chwalą swoje maszyny mimo ich wielu niewątpliwych wad. Romety mają swoje dziwne humory, kiepsko spasowane plastiki, przepalające się żarówki, pękające spawy w tłumiku, odkręcające się śrubki itp ale JEŻDŻĄ cały czas, hondowski silnik jest niezwykle trwały, a to wg mnie najważniejszy element pojazdu.

Autor:  domban [ 03 wrz 2014 08:53 ]
Tytuł: 

"hondowski silnik" zawsze wywołuje u mnie uśmiech ;)
Do Hondy najbliżej im... z wyglądu. Wykonanie i materiały są całkowicie inne ;)

Autor:  Kacperoo [ 08 wrz 2014 05:48 ]
Tytuł: 

To może ja się wypowiem jako "były" posiadacz 2 chińskich motorowerów z silnikiem 139FMB.

Jednego kupiłem używkę psuł się cały czas, wibracje, pękające plastiki, odkręcające się śruby z plasteliny.

Sprzedałem to na części i kupiłem nowego Benzera Yankee z tym samym silnikiem :hahaha:

Zrobiłem na tym 1600km i tak samo poszedł na części xd. To po prostu nie nadaje się dla takiej osoby jak np. ja. Ja lubię poszaleć na moto :facepalm: I nie wytrzymało to w końcu :hahaha: Eletryka się rozpadła, błotnik z przodu pękł i pare innych rzeczy.

Nabyłem AM6 z 2005r zero problemów, lałem mieszankę do zbiornika (odłączony dozownik) i jeździłem tyle ile chciałem (w zależności od ilości wachy xD)

Jednym słowem Nie POLECAM dla osoby, która jeździ więcej niż po bułki do sklepu.Chcesz dużo pojeździć i nie być zawalidrogą to szukaj AM6 do tej ceny powinieneś coś znaleźć.

Autor:  J_A_N_E_K [ 08 wrz 2014 08:57 ]
Tytuł: 

Zapraszam do poczytania
http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/vie ... hp?t=12626

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/