Panyy mam takie pytanie , w mojej Hondzie CA 125 od dawna dawna miałem dziwne odczucie że przy puszcaniu sprzęgła delikatnie motor jakby "szarpie" słychać łanduch jak drży dostaje jakby wibracji. Myślałem że to raczej normalne , ale znajomy kupił również CA 125 i uniego nie ma zadnego efektu szarpania przy puszczaniu sprzęgła i sprzęgło u niego delikatnie wyje przy puszczaniu sprzęgła a u mnie takiego efektu nie ma , zaczyna mnie to po prostu drażnić bo wiem że nie jest tak jak być powinno .
Mam kompletny nowy zestaw napędowy Łanuch D.I.D zębatki PBR
Olej zalany Motul 5100 10W40
Myslałem że że to wina nie wiem czy dobrze określe tłumików drgań ( gumy w tylnej piascie) w które zachodzi (dekiel) wraz z zębatką bo miały spory luz , więc zamówiłem w Hondzie oryginał ale to nie jest przyczyną .
Sprzęgło się nie slizga , przebieg motoru 32 tysiące żadnego palenia gumy ( zresztą brak mocy i serce by bolało
)
Czy mogą być twarde po prostu korki w tarczach sprzęgłowych ? Oraz spręzyny wyekspoatowane ? Bo raczej nie obstawiam na luzy na trybach czy tam wałku zdawczym , nie przy tym przebiegu i przy takiej ekspoatacji .